Dziennikarze BBC zostali napadnięci w Rosji. Ekipa przebywała w Astrachaniu położonym w południowej części tego kraju i miała przygotować materiał o żołnierzach poległych na Ukrainie.
Napaści na dziennikarzy dokonano tuż po opuszczeniu przez nich kawiarni. Zaatakowały ich trzy – jak podkreślają członkowie ekipy – agresywne osoby. Napastnicy siłą odebrali pracownikom BBC kamerę, a następnie uciekli zaparkowanym nieopodal samochodem.
Operator kamery został przewrócony na ziemię i pobity. W międzyczasie okazało się, że splądrowano auto należące do ekipy brytyjskiej stacji. Skradziono dysk twardy komputera, wyczyszczono również materiały zapisane na kartach pamięci. Po całym zdarzeniu dziennikarze udali się do Moskwy. Aktualnie przebywają w stolicy Rosji, są bezpieczni.
Czytaj także: Jak Brygada Łupaszki stała się Brygadą Śmierci?
We are safe and sound now. But this was a disturbing day for us in southern Russia. http://t.co/zfBfHd5RAy
— Steve Rosenberg (@BBCSteveR) wrzesień 18, 2014
Strona rosyjska poinformowała już o wszczęciu śledztwa w tej sprawie. Sprawcom zostanie postawiony zarzut rozboju – podała agencja Interfax.
Ekipa filmowa BBC miała nakręcić w Astrachaniu film opowiadający o żołnierzach, którzy zginęli w trakcie walk na wschodniej Ukrainie. Jak wiadomo Rosja oficjalnie nie przyznaje się do wysyłania swoich wojsk w tamte rejony. Władze w Kijowie podają jednak, że liczba rosyjskich żołnierzy poległych na terenie ich kraju wynosi około dwóch tysięcy.
źródło: TVN24.pl, BBC
Fot. Wikimedia/GringoStar