Serdecznie zapraszamy na wernisaż fotografii Joanny Kiczki „Jotki”, niosącej tytuł: FACES. Artystka od wielu tygodni tworzyła projekt, którego celem było pokazanie emocji na twarzach różnych ludzi w bardzo bliskim kadrze. Fotograf odnalazła wiele osób, które są bardzo do siebie podobne, a także wielu ludzi o nietypowych rysach, jako przeciwieństwa tamtych. Prócz samego zrobienia zdjęcia, ciekawił ją również odbiór fotografii przez osoby zgromadzone na wystawie – jakie będą mieć reakcje, czy razem z uśmiechniętymi twarzami będą się uśmiechać, a ze zdenerwowanymi odczuwać niepokój? Z Joanną Kiczką rozmawiał Łukasz Pasim.
Warszawa, PROCHOWNIA ŻOLIBORZ, ul. Czarnieckiego 51
w parku Żeromskiego (przy Placu Wilsona)
3 października – 9 listopada 2014 r.
rozpoczęcie wernisażu: godzina 19.30
Do stworzenia projektu zainspirowały mnie prace dwóch fotografików: Martina Schoellera oraz Thomasa Ruffa. Ja jednak idę o krok dalej – zbliżam się do modela, „ucinając” mu uszy, a zostawiając to, co najważniejsze – oczy, usta poliki i nos – sedno naszych emocji. Dzięki bliskim kadrom pokazuję, jak bardzo podobne są twarze oraz jak bardzo się różnią. – mówi Joanna Kiczka „Jotka”.
Joanna „Jotka” Kiczka na Facebook – kliknij
Łukasz Pasim: Co było głównym motorem do stworzenia tego typu wystawy, do stworzenia krajobrazu ludzkich twarzy?
Joanna Kiczka „Jotka”: Moją największą motywacją zawsze byli ludzie. To oni napędzają mnie do działania. Chciałam nieco odejść od mody i zrobić projekt strikte portretowy. Tak w portrecie, jak i w kontaktach międzyludzkich najważniejsze są emocje. Mój zamysł był taki, żeby podczas wykonywania zdjęć zobaczyć jak na nowe i nietypowe warunki pracy reagują dopiero co poznani przeze mnie ludzie. Nie ukrywam, że badanie ich zachowania sprawiało mi przyjemność. Co więcej, ciekawi mnie też ich reakcja podczas wystawy, kiedy zobaczą siebie na ścianach w towarzystwie podobnych i zupełnie różnych twarzy. Bo dopiero na wystawie zrozumieją, jaki miał być mój przekaz. Nie mogę się również doczekać opinii gości. Chętnie zarejestrowałabym ich emocje, kiedy będą oglądali moje zdjęcia. :)
Zdjęcia z technicznego punktu widzenia są niebanalne, zdecydowanie różnią się od przyjętego wzorca tworzenia portretów…
Tak, kadr jaki wybrałam, jest nietypowy. Większości z ludzi portret kojarzy się z głową i ramionami, u mnie jest to sama głowa, a właściwie sama twarz. Kiedy rozmawiam z drugą osobą, skupiam się na jej oczach, polikach, ustach. To one wyrażają emocje. Oczywiście widzę otaczający nas świat, ale w rozmowie, a więc i w portrecie najbardziej interesuje mnie twarz.
Wykonane zdjęcia nie naruszają sfery „naturalności” fotografowanych osób. Czy się nie mylę?
Mój portret jest naturalny. Co to znaczy? Światło jakiego używam, jest naturalne, dzienne, często słoneczne. Uczestnicy nie mają makijażu. Nie mają masek. Na sesję przychodzą na chwilę, ale nie śpieszymy się. Częstuję kawą, herbatą, wodą. W trakcie sesji rozmawiamy i śmiejemy się. Wszystkie zdjęcia są z założenia czarno-białe. Robię tylko lekki retusz związany z jasnością i kontrastem.
Kim są fotografowani ludzie? W jaki sposób Pani do nich dotarła?
Ludzie, którzy wzięli udział w projekcie „FACES” są przypadkowi. Zjawili się dzięki ogłoszeniom w kilku grupach aktorskich na facebooku, dzięki informacjom na moich facebookowych profilach, z serwisu modelingowego maxmodels.pl oraz z zaprzyjaźnionej agencji artystycznej Charme de la Mode. To ludzie wykonujący różne zawody i będący w różnym wieku. Najmłodszy uczestnik „FACES” ma 6 lat, a najstarsze panie są już babciami.
Na Pani facebookowym fanpage pojawiła się informacja o tym, że nadal można włączyć się do projektu…
Projekt jest otwarty i nabór nietypowych lub bardzo podobnych do siebie twarzy nadal trwa. Edycji wystaw będzie kilka – w Warszawie i w innych miastach. O, zapraszam np. bliźniaków jedno- i dwujajowych. I nie tylko. Wszystkie informacje odnajdą Państwo na moim fanpage Facebook.
Dziękuję za rozmowę!
Strona internetowa Joanny „Jotki” Kiczki – kliknij
Joanna Kiczka JOTKA, F A C E S, wystawa fotografii
wMeritum.pl patronem medialnym wystawy