W przyszłym tygodniu, w Paryżu, dojdzie do spotkania szefów dyplomacji Rosji oraz Stanów Zjednoczonych. Na przeciwko siebie zasiądą Siergiej Ławrow i John Kerry.
Szef dyplomacji USA 12 września spodziewany jest w stolicy Egiptu – Kairze. Przylot Kerry’ego związany jest z odbywającą się w tym mieście konferencją międzynarodową poświęconą kryzysowi w Strefie Gazy. To jednak nie koniec zagranicznych wizyt amerykańskiego polityka. Trzy dni później Kerry uda się bowiem do Wiednia. W austriackiej stolicy będzie uczestniczył w rozmowach dotyczących irańskiego programu atomowego.
Między dwoma wspomnianymi wyżej wizytami, Amerykanin odwiedzi Paryż. We Francji spotka się z szefem rosyjskiej dyplomacji – Siergiejem Ławrowem.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Spotkanie dwóch polityków ukierunkowane będzie na podtrzymanie dialogu pomiędzy Rosją i USA. Będzie to również próba ocieplenia wzajemnych relacji.
Zdaniem ekspertów, kontakty na linii Rosja-USA są najgorsze od czasów zimnej wojny. Ich drastyczne załamanie związane jest z konfliktem na Ukrainie. Amerykanie nieustannie krytykują Rosję, że ta niepotrzebnie podsyca napięcie na wschodnich terenach tego kraju. Zarzucają jej również militarne wsparcie dla prorosyjskich separatystów.
źródło: onet.pl
Fot. Wikimedia/U.S. Department of State