Polacy mieszkający na Ukrainie założyli własną partię, której głównym celem będzie zadbanie o interesy mniejszości polskiej. Podczas rejestracji nie odbyło się niestety bez problemów. Ukraińskim urzędnikom nie spodobało się, że w nazwie partii występuje słowo „Polacy”.
Pracę nad stworzeniem polskiej partii politycznej trwały od ponad trzech lat. Pierwotnie ugrupowanie miało nosić nazwę Partia Polaków Ukrainy, ale pracownicy organu rejestracyjnego sprzeciwili się temu. Swoje pretensje tłumaczyli faktem rzekomego istnienia „prorosyjskich ruchów radykalnych” i ostatecznie partia przyjęła nazwę „Solidarność”.
Nazwa ta była wcześniej związana z urzędującym prezydentem Ukrainy, jednak jego partia obecnie występuję jako Blok Petro Poroszenki.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Polskie władze nie wykazywały i nie wykazują większego zainteresowania sprawami Polaków zamieszkujących Ukrainę. Nasi rodacy zdecydowali wziąć sprawy w swoje ręce, szczególnie po wybuchu „rewolucji” na Majdanie i obaleniu Wiktora Janukowycza.
Źródło: kresy.pl
Fot: Wikimedia Commons