Jak podaje angielski dziennik „Daily Mail”, blisko powrotu do Europy jest legenda Arsenalu Londyn – Thierry Henry. Francuzem zainteresowane są AS Monaco i Paris Saint Germain.
37-letni napastnik od 2010 roku jest związany z amerykańskim New York Red Bulls. Do tej pory w nowojorskim klubie rozegrał 125 spotkań, w których strzelił 50 bramek i zanotował 37 asyst. Jednak 31 grudnia 2014 roku jego kontrakt wygasa, a angielska prasa pisze o możliwym powrocie do ojczyzny.
Chęć pozyskania Henry’ego ma jego pierwszy profesjonalny klub – AS Monaco oraz obecny mistrz Francji – Paris Saint Germain. Dwukrotny zdobywca Złotego Buta, mimo swojego podeszłego, jak na piłkarza, wieku, wciąż potrafi zdobywać bramki. Nie dziwi więc zainteresowanie ze strony znanych europejskich klubów.
Czytaj także: Mistrzowski Manchester United: Triumf na pożegnanie sir Alexa
Podczas swojej kariery Henry reprezentował barwy pięciu zespołów (Monaco, Juventus Turyn, Arsenal Londyn, Barcelona i NY Red Bulls). Łącznie rozegrał 699 spotkań, strzelił 342 bramki i zanotował 125 asyst. Przez 8 lat grał w ekipie Kanonierów i to z nią święcił największe tryumfy. Trzy razy zdobył Puchar Anglii i Superpuchar tego kraju. Dwukrotnie wywalczył z Arsenalem tytuł najlepszej angielskiej drużyny. Jego najlepszym sezonem był 2008/2009. Wtedy to wraz z Barceloną wygrał Puchar i Superpuchar Hiszpanii, Superpuchar UEFA, mistrzostwo Hiszpanii, Ligę Mistrzów, a także tryumfował w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Portal transfermarkt.de wycenia piłkarza na milion euro, jednak po wygaśnięciu kontraktu z NY Red Bulls, będzie on wolnym zawodnikiem.