W sobotę odbyło się pięć spotkań 2. kolejki PlusLigi. Aż trzy z nich zakończyły się tie-breakiem. Największa niespodzianka miała miejsce w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie gospodarze stracili punkty z AZS-em Częstochowa.
Transfer lubi porzekadło
Siatkarze z Bydgoszczy przyjechali do Olsztyna po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Indykpol nie zamierzał jednak się poddawać, przez co doszło do bardzo emocjonującego spotkania. Na początku wydawało się, ze gospodarze łatwo wygrają za trzy punkty, gdyż prowadzili już 2:0. Wtedy jednak podopieczni Vitala Heynena wrócili do gry, w czwartym secie gromiąc rywali 25:9! Tie-break również przebiegał pod ich dyktando, dzięki czemu mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
Indykpol AZS Olsztyn – Transfer Bydgoszcz 2:3 (25:20, 25:20, 23:25, 9:25, 12:15)
Czytaj także: PlusLiga: Hit kolejki dla Skry!
Indykpol AZS Olsztyn: Zatko, Szymański, Ogurcak, Cabral, Hain, Zniszczoł, Potera (libero) oraz Łuka, Adamajtis, Dobrowolski, Gulak, Zajder
Transfer Bydgoszcz: Woicki, Jarosz, Cupković, Marshall, Gunia, Jurkiewicz, Nally (libero) oraz Waliński, Wolański, Nowakowski, Duff, Bonisławski
MVP: Jakub Jarosz
Rzeszowski czołg rozpoczął wymarsz
Dla gospodarzy ten mecz nie mógł się inaczej skończyć, jak zwycięstwem 3:0. Przeciwnicy z Bielska-Białej od startu skazywani byli na pożarcie w tym pojedynku. Mimo to Resovia pokazała próbkę swych umiejętności, deklasując BBTS i udowadniając, że w tym sezonie jest bardzo mocna.
Asseco Resovia Rzeszów – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:15, 25:23, 25:19)
Asseco Resovia Rzeszów: Nowakowski, Tichacek, Konarski, Ivović, Buszek, Dryja, Żurek (libero) oraz Schops, Penczew, Perłowski, Lotman
BBTS Bielsko-Biała: Gunia, Sobala, Kwasowski, Pilarz, Bućko, Buniak, Czauderna (libero) oraz Neroj, Kapelus, Błoński
MVP: Rafał Buszek
Potknięcie Jastrzębian
Graczom z Częstochowy nie dawano większych szans, mimo że gospodarze musieli wystąpić bez Michała Łasko oraz Denisa Kaliberdy. Brak dwóch czołowych siatkarzy mocno odbił się na grze Jastrzębskiego Węgla. Goście prowadzili bardzo wyrównaną rywalizację i dopiero w tie-breaku musieli uznać wyższość rywali.
Jastrzębski Węgiel – AZS Częstochowa 3:2 (23:25, 25:18, 25:11, 26:28, 15:13)
Jastrzębski Węgiel: Gierczyński, Pajenk, Malinowski, Masny, Czarnowski, Bartman, Wojtaszek (libero) oraz Popiwczak, Filippov, Kosok, Łasko
AZS Częstochowa: Udrys, de Amo, Szymura, Kaczyński, Janeczek, Przybyła, Stańczak (libero) oraz Khilko, Napiórkowski, Marcyniak
MVP: Michał Masny
Beniaminek nie ma łatwego życia
W starciu pomiędzy Cerradem Czarnymi Radom a MKS-em Banimex Będzinem, to gospodarze byli zdecydowanym faworytem. Klub z Będzina dopiero zaczyna swoją przygodę z PlusLigą i jak na razie nie jest to droga usłana różami. Radomianie nie pozostawili złudzeń przeciwnikowi udowadniając, że są w stanie bić się o dobre miejsce w tabeli.
Cerrad Czarni Radom – MKS Banimex Będzin 3:0 (25:22, 25:17, 25:22)
Cerrad Czarni Radom: Kampa, Bołądź, Pliński, Grzechnik, Żaliński, Westphal, Kowalski (libero) oraz Wachnik, Kędzierski, Ratajczak, Grobelny.
MKS Banimex Będzin: Kowalski, Sarnecki, Hebda, Pawliński, Gaca, Hunek, Milczarek (libero) oraz Żuk, Wójtowicz, Warda.
MVP: Dirk Westphal
Świetny bój w Warszawie
Na sam koniec siatkarskiego dnia kibice mogli obejrzeć wspaniałe widowisko w stolicy, pomiędzy miejscową Politechniką a Effectorem Kielce. Obie ekipy za wszelką cenę chciały wygrać, dzięki czemu mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Ostatecznie minimalnie lepsi okazali się gospodarze, wygrywając na przewagi w tie-breaku.
AZS Politechnika Warszawska – Effector Kielce 3:2 (13:25, 25:20, 19:25, 25:21, 19:17)
AZS Politechnika Warszawska: Lipiński, Lemański, Filip, Śliwka, Szalpuk, Sacharewicz, Olenderek (libero) oraz Bieńkowski, Radomski, Mordyl, Świrydowicz, Strzeżek.
Effector Kielce: Jungiewicz, Maćkowiak, Staszewski, Buchowski, Pająk, Bieniek, Kaczmarek (libero) oraz Janusz, Penczew.
MVP: Mateusz Sacharewicz
Źródło: sportowefakty.pl
Fot.: wikimedia