Rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Warszawie – Barbara Trębska oznajmiła, że po raz kolejny nie udało się uzyskać opinii lekarskiej generała. Kiszczak przez wiele lat unika badań, które pozwoliłyby zweryfikować czy może wziąć udział w rozprawie apelacyjnej w sprawie stanu wojennego.
Jak informuje Naszdziennik.pl w tym tygodniu zespół lekarzy z Akademii Medycznej w Gdańsku miał przez trzy dni badać szefa komunistycznej bezpieki. Czesław Kiszczak kolejny raz zasłania się złym stanem zdrowia, który uniemożliwia mu stawienie się na badaniach. Robi to z premedytacją od lat mimo, że niejednokrotnie media publikowały jego zdjęcia świadczące o tym, że zdrowie generała w zupełności pozwala na stawienie się w Sądzie.
Był wyznaczony termin na trzy dni badań, które właśnie powinny się kończyć, 21-23 października. Ale jak gen. Kiszczak dostał wezwanie na badania, to napisał, i jego żona potwierdziła, że nie jest w stanie z uwagi na stan zdrowia stawić się na te badania
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
– mówi Barbara Trębska, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Sprawa unikania stawienia się przed wymiarem sprawiedliwości i wzięcia odpowiedzialności za swoją przeszłość budzi wiele kontrowersji wśród byłych opozycjonistów.
Po prostu kpina, najwyższy stopień lekceważenia sądu i Rzeczypospolitej, i nas, obywateli. Daje dowód tego, kim był pan Kiszczak przez lata w PRL, kiedy stał na czele kontrwywiadu, a potem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
– nie ma wątpliwości co do rzeczywistych intencji Kiszczaka Wiesław Johann, były sędzia Trybunału Konstytucyjnego, obrońca opozycjonistów w okresie PRL.
IPN ocenia, że Kiszczak z pewnością byłby w stanie stawić się na rozprawę apelacyjną w sprawie wprowadzenia stanu wojennego gdyby tylko chciał. W 2012 roku sąd skazał Kiszczaka na dwa lata więzienia w zawieszeniu, uznając go wraz z Wojciechem Jaruzelskim jako członków „grupy przestępczej o charakterze zbrojnym”. Od tego czasu trwa gra generała z wymiarem sprawiedliwości. Czesław Kiszczak złożył apelację, która obecnie nie może być rozpoznana z uwagi na… zasłanianie się złym stanem zdrowia.
Źródło: Nasz Dziennik
fot. Artur Andrzej / Wikimedia Commons