Jurij Szuchewycz – syn zbrodniarza Romana Szuchewycza – został deputowanym do ukraińskiego parlamentu. Polityk będzie reprezentował w Werchownej Radzie Partię Radykalną Ołeha Łaszki.
Jurij Szuchewycz ma 81 lat. Będzie najprawdopodobniej najstarszym parlamentarzystą w nowo wybranym parlamencie.
Polityk znany jest ze swoich kontrowersyjnych i niezbyt przychylnych Polsce wypowiedzi. W 2011 roku w trakcie wiecu we Lwowie domagał się przywrócenia Ukrainie Łemkowszczyzny, Nadsania, Chełmszczyzny i Podlasia.
Czytaj także: Syn przywódcy UPA: \"Rosja takim samym wrogiem jak Polska\
To prawda: jeszcze nie wszystkie etniczne ziemie (ukraińskie) zostały zebrane w całość. Do prawdziwej jedności dojdziemy, kiedy zbierzemy te ziemie, które znajdują się jeszcze poza granicami Ukrainy.
– mówił wówczas w rozmowie z portalem onet.pl.
Nowemu deputowanemu do ukraińskiego parlamentu popularność przyniósł jego życiorys. Polityk przez długi czas przetrzymywany był w więzieniach. W latach 1948-1968 oraz 1972-1989 więziono go w Związku Radzieckim jako „członka rodziny wroga narodu”. W trakcie odbywania swojej kary stracił wzrok. Po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości aktywnie uczestniczył w jej życiu politycznym. W 2006 roku został nagrodzony tytułem Bohatera Ukrainy przez ówczesnego prezydenta Wiktora Juszczenkę.
Szuchewycz znany jest ze swojej wrogości wobec Polski. Oprócz wspomnianego wyżej wiecu we Lwowie, jakiś czas wcześniej zasłynął propozycją, aby Cmentarz Obrońców Lwowa przenieść do Polski.
Ojcem polityka jest dowódca UPA – Roman Szuchewycz. Jako członek zbrodniczej organizacji uczestniczył w mordach przede wszystkim ludności polskiej, ale i żydowskiej, czeskiej, ormiańskiej, niemieckiej czy ukraińskiej.
źródło: kresy.pl, onet.pl
Fot. Wikimedia/Russianname