W środę Bayern Monachium ponownie pokonał AS Romę. Tym razem zwycięstwo było mniej okazałe, ponieważ mistrz Niemiec wygrał „tylko” 2:0. – Roma wyciągnęła wnioski z poprzedniej porażki, że przeciw nam trzeba grać defensywie – mówi Philipp Lahm.
Kapitan Bawarczyków jest przekonany, że Roma nie miała innej możliwości, jak tylko się bronić. Taka postawa uchroniła przyjezdnych przed kolejną bolesna porażką z Gwiazdą Południa. Dwa tygodnie temu wicemistrz Włoch przegrał na Stadio Olimpico z Bayernem aż 1:7.
Jednak środowy mecz pokazał, że Roma odrobiła lekcję i skończyło się tylko na 2:0 dla monachijczyków. – Roma wyciągnęła wnioski z poprzedniej porażki – komplementuje rywala Lahm. – Grali tak, że czasem z tyłu było aż sześciu piłkarzy, więc nie było łatwo stworzyć sobie okazję do strzelenia bramki.
Czytaj także: LM: Sensacje w Manchesterze i Mariborze!
Bayern objął prowadzenie w 38. minucie meczu po golu Francka Riberyego. – Pierwszy gol był bardzo ważny. Ustawił nas i dalej atakowaliśmy w drugiej połowie – ocenia Lahm. Dzięki środowej wygranej Bayern ma pewny awans z pierwszego miejsca do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. – Wygraliśmy grupę, więc możemy skupić całą naszą energię na Bundeslidze – kończy Lahm.
Czytaj także: LM: Sensacje w Manchesterze i Mariborze!
Źródło: uefa.com
Fot. fcbayern.pl