Reprezentacja Polski pokonała Rosję 29:26 (13:11) w ostatnim meczu fazy grupowej Mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. Zwycięstwo nad Rosją dało naszym zawodniczkom awans do drugiej rundy turnieju!
Polskie zawodniczki dobrze rozpoczęły spotkanie z Rosją. W trakcie dwóch pierwszych minut wywalczyły one dwa rzuty karne, lecz zaledwie jeden wykorzystały. Nasze reprezentantki były bardzo skuteczne, aż trzy akcje ofensywne zakończyły się wywalczeniem rzutu karnego. Po pięciu minutach prowadziliśmy 2:1. Dobrą formę prezentowała bramkarka Izabela Prudzienica, która obroniła kilka ważnych rzutów Rosjanek. Następnie przez kilka minut wystąpił pewien zastój w polskiej drużynie, co skutkowało stratą trzech goli (2:4). Wtedy sygnał do ataku dała Alina Wojtas, która zdobyła świetnego gola z dystansu. Na półmetku pierwszej połowy Polki znów złapały kontakt z Rosjankami (5:6), a te były w osłabieniu. Kolejne fragmenty meczu to gra punkt za punkt. Biało-czerwone były blisko wyrównania, ale ciągle brakowało jednego gola. Przez całą pierwszą połowę wręcz fantastyczną formę prezentowała Prudzienica. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej części nasze rodaczki objęły dwubramkowe prowadzenie (9:7). Była to w dużej mierze zasługa przewagi liczebnej, w jakiej były podopieczne Kima Rasmussena na tym etapie meczu. W samej końcówce przewaga naszych zawodniczek stopniała do punktu (10:9). Na przerwę biało-czerwone schodziły z dwubramkową przewagą (13:11).
Druga połowa źle rozpoczęła się dla naszych zawodniczek. Polki grały chaotycznie, natychmiastowo straciły gola, ale po kilku chwilach wróciły do swojego rytmu (14:12). Następnie biało-czerwone znów straciły rytm i w efekcie tego nasze rywalki doprowadziły do remisu (17:17). Od tego momentu gra toczyła się „cios za cios”. Ostatni kwadrans rozpoczął się od wyrównującego trafienia Punko, lecz chwilę później Rosjanki wyszły na prowadzenie dzięki wykorzystanemu rzutowi karnemu. Po zdobyciu dwóch goli przewagi przez Rosjanki (20:22) mecz niestety toczył się w bardzo wyrównanym tempie. W 50. minucie Monika Stachowska otrzymała drugą dwuminutową karę, co znacznie utrudniło Polkom odrobienie strat. Minutę później karę również otrzymała jedna z Rosjanek, przy przewadze naszych piłkarek zdołały one wyrównać stan spotkania (24:24). Sześć minut przed końcową syreną podopieczne Kima Rasmussena w końcu objęły prowadzenie (25:24). Widać było, że przyparte do muru rywalki się bardzo denerwują, udzielało się to również rosyjskiemu szkoleniowcowi. W 56. minucie czerwoną kartkę za trzecią karę otrzymała Monika Stachowska, co dodało dramaturgii tej potyczce. Bohaterką ostatnich minut była Alina Wojtas, która zdobyła aż cztery bardzo ważne gole i odebrała piłkę Rosjankom w obronie. Świetnie w bramce również radziła sobie Izabela Prudzienica. Ostatecznie ten bardzo dramatyczny mecz zakończył się zwycięstwem Polek 29:26! Wynik ten dał awans naszej reprezentacji do drugiej rundy Mistrzostw Europy!
Czytaj także: ME w piłce ręcznej kobiet: Fatalny mecz Polek z Węgrami
Polska – Rosja 29:26 (13:11)
Polska: Izabela Prudzienica, Małgorzata Gapska – Karolina Kudłacz (9), Alina Wojtas (7), Karolina Siódmiak (4), Iwona Niedźwiedź (3), Kinga Grzyb (2), Karolina Zalewska (1), Patrycja Kulwińska (1), Agnieszka Kocela (1), Monika Stachowska, Marta Gęga.
Rosja: Maria Sidorowa, Anna Siedojkina – Irina Bliznowa (7), Anna Punko (7), Jana Uszkowa (3), Daria Dmitriewa (3), Majja Pietrowa (2), Polina Kuzniecowa (2), Jekaterina Dawidienko (1), Anna Sen (1), Wladłena Bobrownikowa, Ksenia Makiejewa, Wiktorija Żilinskajte, Olga Czernoiwanienko, Jekaterina Ilina.
Sędziowali: Robert Schulze, Tobias Toennies (Niemcy)
Karne: 6/7 – 5/6
Kary: 10 min. – 18 min.
Czerwona kartka – Monika Stachowska
Węgry – Hiszpania
Zgodnie z oczekiwaniami obie drużyny od początku prowadziły wyrównany bój. Po kwadransie gry zawodniczki z Półwyspu Iberyjskiego objęły dwubramkowe prowadzenie (6:8), lecz kilka minut później do wyrównania doprowadziła Minika Kovacsicz. Do przerwy utrzymywał się sprawiedliwy remis 13:13.
Druga połowa wyglądała podobnie do pierwszej. Dopiero po dziesięciu minutach gry w drugiej części współgospodynie zdobyły dwa gole przewagi (19:17). Hiszpanki zdołały jednak dość szybko opanować sytuację i pięć minut później prowadziły jednym trafieniem (21:22). Tego prowadzenia nie oddały już do końca meczu i ostatecznie pokonały one Węgierki 27:26.
Węgry – Hiszpania 26:27 (13:13)
Węgry: Kiss, Biro, Herr – Triscsuk, Szucsanszki, Kavacsics, Bulath, Klivinyi, Peppne-Szamoransky, Bognar-Bodi, Mayer, Planeta, Meszaros, Erdosi, Kovacsicz, Tomori.
Karne: 6/6
Kary: 4 min.
Hiszpania: Navarro, Temprano – Lopez, Martin, Nunez, Fernandez, Mangue, Aquilar, Chavez, Pinedo, Escribano, Pena, Gonzalez, Elerza, Egozkue, Cabral.
Karne: 4/5
Kary: 10 min.
Sędziowie: Charlotte Bonaventura, Julie Bonaventura (obie Francja)