W piątek zakończyła się faza grupowa Mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. Najatrakcyjniejszym spotkaniem była potyczka Niemek ze Szwedkami. Nieznacznie większymi faworytkami były piłkarki „Trzech Koron”.
Szwecja – Niemcy
Spotkanie rozpoczęło się od znacznej dominacji Szwedek. Wystarczy wspomnieć, że po pierwszym kwadransie gry prowadziły one już 13:8. Słaba obrona reprezentacji Niemiec nie potrafiła powstrzymać skutecznej szwedzkiej ofensywy, czego dowodem jest fakt, że pierwszą udaną interwencję niemiecka bramkarka zaliczyła dopiero w 19. minucie. Do przerwy podopieczne Thomasa Sivertssona wygrywały 23:18.
Czytaj także: ME w piłce ręcznej kobiet: Remis Holandii ze Szwecją
Po przerwie przebieg meczu wyglądał bardzo podobnie do stanu sprzed syreny kończącej pierwszą połowę spotkania, Szwedki nie pozwalały na wiele Niemkom i już na dziesięć minut przed końcem widowiska było niemal pewne, kto wygra ten pojedynek. Ostatecznie Szwedki pokonały reprezentację Niemiec aż 39:32.
Szwecja – Niemcy 39:32 (23:17)
Szwecja: Bundsen, Idehn – Agren, Fogelström 3, Blohm 3, Roberts 2, Sand, Ahlm, Torstenson 2, Gullden 10/3, Helleberg 2, Hagman 6, Jacobsen, Oden 4, Alm 6, Johansson 1.
Karne: 3/3.
Kary: 8 min.
Niemcy: Schülke, Woltering – Lang 4, Müller, Loerper 3, Smits, Minevskaja, Naidzinavicius 3, Steinbach, Althaus, Nadgornaja 9, Huber 8/3, Geschke 2, Wohlbold 1, Schulze 2.
Karne: 3/5.
Kary: 2 min.
Sędziowie: Dennis Stenrand, Anders Kaerlund Birch (Dania).
Chorwacja – Holandia
Początek meczu przebiegał zgodnie z oczekiwaniami obserwatorów. Faworyzowane Holenderki szybko odskoczyły rywalkom na trzy gole (5:3). W drugiej części pierwszej połowy Chorwatki jednak wzięły się za odrabianie strat i to one schodziły do szatni na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem (17:15).
Po zmianie stron Holenderki ruszyły do odrabiania strat. W kilka minut zdołały odrobić trzy gole, co sprawiło, że znów objęły prowadzenie. Bohaterką spotkania była jednak chorwacka zawodniczka – Andrea Penezić, która zdobyła aż siedem goli, co przyczyniło się do ponownego odrobienia strat w drugiej połowie. Dzięki temu zawodniczki z Bałkanów niespodziewanie wygrały potyczkę z Holenderkami 31:27.
Chorwacja – Holandia 31:27 (17:15)
Chorwacja: Zedric, Jelic – Penezić 11 (7/8), Jezić 5, Koznjak 3, Zebić 3 (0/1), Elez 3, Gace 2, Marić 2, Milanović Litre 1, Micijević 1, Benko, Grubisić, Dżono, Basić.
Karne: 7/9.
Kary: 10 min.
Holandia: Wester, Janković – van der Heijden, Knippenborg 4, Dulfer 3, Luciano 3, Smeets, Broch 2, Groot 2 (2/2), Goos 1 (1/2), Schop 1, Snelder 1, van Olphen 1, Bont 1, Kramer 1.
Karne: 3/4.
Kary: 6 min.
Tabela grupy C:
L.p. | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
1. | Szwecja | 3 | 2 | 1 | 0 | 99:90 | 5 |
2. | Holandia | 3 | 1 | 1 | 1 | 86:87 | 3 |
3. | Niemcy | 3 | 1 | 0 | 2 | 84:92 | 2 |
4. | Chorwacja | 3 | 1 | 0 | 2 | 83:83 | 2 |