Dnia 17 grudnia pod budynkiem Sejmu w Warszawie odbył się protest przeciwko wizycie w Polsce ukraińskiego prezydenta – Petro Poroszenko. Manifestacja została zwołana oficjalnie przez Obóz Wielkiej Polski wraz ze wspierającymi ją pomniejszymi stowarzyszeniami.
Wiec rozpoczął się planowo o godzinie 12.00, a został rozwiązany przez jego organizatorów kilkanaście minut po godzinie 13. Wśród uczestników oprócz członków i sympatyków OWP można było spotkać zarówno niezależnych aktywistów (w tym i lewicowych), jak i działających w Polsce Rosjan. Godnym uwagi jest fakt, że niektórzy uczestnicy pikiety na początku swoich krótkich przemówień, zdecydowanie odcinali się od środowisk prawicowych, w tym idei narodowej i konserwatywnej. Przy okazji wypadałoby zadać sobie pytanie o dalsze miejsce Obozu Wielkiej Polski wśród organizacji społecznych o charakterze narodowym.
Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne oraz fakt, że protest odbywał się w środę, uczestników zgromadzenia było bardzo niewielu. Cały wiec ochraniany był przez kilkudziesięciu policjantów z oddziałów prewencji oraz poruszających się nieopodal funkcjonariuszy BOR. Uczestnicy przynieśli ze sobą kolorowe transparenty i skandowali antybanderowskie oraz antyamerykańskie hasła. Poszczególne przemawiające osoby poruszały przede wszystkim tematykę działalności ukraińskiej armii na wschodzie kraju, przypominały także o ludobójstwach i zbrodniach band UPA podczas II Wojny Światowej na wschodnich terenach należących do II Rzeczpospolitej. Pomimo długiego wyczekiwania, kolumna z prezydentem Petro Poroszenko nie przejeżdżała obok manifestantów, tylko udała się do Sejmu okrężną drogą. Zapraszam do obejrzenia galerii oraz krótkiego filmu, przedstawiającego przejazd kolumny z dala od protestujących osób.
Czytaj także: Dżentelmeni są wśród nas - Warszawa pod Krawatem
Fot. Jarosław Szeler, wMeritum.pl
[mom_video type=”youtube” id=”3eruOi21ah8″]