Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga potwierdziła doniesienia o istnieniu nagrania rozmowy Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem – informuje TVN24.
Rozmowa Bieńkowskiej z Wojtunikiem, to jedno z wielu nagrań, które zostały zarejestrowane w warszawskiej restauracji „Sowa i Przyjaciele”. O istnieniu wszystkich nagrań poinformował tygodnik „Wprost”. Gdy dziennikarze tego pisma publikowali kolejne „taśmy” sugerowali, że funkcjonuje również zapis rozmowy Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem. Sylwester Latkowski, redaktor naczelny tygodnik, twierdził jednak, że „Wprost” nie jest w jego posiadaniu.
Słowa Latkowskiego potwierdziła prokurator Anna Hopfer, która w rozmowie z TVN24 przyznała, że nagranie istniało.
Czytaj także: Rozmowa Bieńkowskiej z Wojtunikiem obali rząd?
Jeden z podejrzanych w swoich wyjaśnieniach wskazał na takie szczegóły rozmowy, które mógł poznać jedynie wtedy, kiedy słyszał jej treść. Paweł Wojtunik i Elżbieta Bieńkowska podczas ich przesłuchania również potwierdzili, że rozmawiali na takie tematy. Stąd właśnie wniosek, że ta rozmowa została zarejestrowana, pomimo braku nagrania.
Dotychczas nie udało się jednak odnaleźć zapisu rozmowy, ale prokuratura robi wszystko co w jej mocy, aby do niego dotrzeć.
Dziennikarze TVN24 przypominają, że jeszcze w październiku prokurator generalny Andrzej Seremet przyznał, że śledztwo w sprawie rozmowy Bieńkowskiej z Wojtunikiem nie będzie prowadzone, ponieważ obie osoby wydały oświadczenie, iż nie będą składać wniosku o ściganie, a jedynie w takim przypadku prokuratura mogłaby wszcząć działania.
źródło: tvn24.pl, wprost.pl
Fot. Marcin Kremiec/wMeritum.pl