Premiera polskiej gry akcji Dying Light zostanie opóźniona. Opóźnienie dotknie kraje Europy, Azji i Afryki, Australii i Bliskiego Wschodu. W Polsce gra ukaże się jednak w terminie.
Od jakiegoś czasu krążyły pogłoski o opóźnieniu polskiej gry o zombie. Powody dawało kilka sklepów, które zmieniły datę premiery na swoich stronach. Sprawę rozjaśnił jednak Techland, który wydał oświadczenie, że gra faktycznie będzie opóźniona, ale tylko zagranicą. i tylko wydanie pudełkowe.
Wątpliwości pojawiły się gdy francuski Amazon przesunął datę premiery na 31 marca. Początkowo podejrzewano, że sprawa ma związek z zamachami terrorystycznymi we Francji. Następnie mały francuski portal poinformował jakoby wydawca gry Warner Bros. Entertainment potwierdził opóźnienie. Smaku sprawie dodał fakt, że sprawy nie chciał komentować Techland. Zaczęły krążyć plotki, że jedna ze scen z gry do złudzenia przypomina wydarzenia z zamachu na Charlie Hebdo z początku stycznia.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W końcu głos zabrał sam Techland, który w wydanym oświadczeniu napisał, że opóźnienie będzie, ale tylko w wypadku wydań pudełkowych i nie w Polsce. Powód jest jednak o wiele bardziej prozaiczny. Techland ma problemy z przygotowaniem pufełkowej edycji Dying Light. W Polsce gra ukaże się jednak zgodnie z terminem – 30 stycznia.
źródło: gry-online.pl
fot: youtube.com