Janusz Palikot nie ustaje w krytyce górników oraz jedzącego im z ręki rządu. Kandydat Twojego Ruchu na Prezydenta Polski przekonuje, że dalsze utrzymywanie nierentownego górnictwa jest bezsensowne.
– 7 miliardów [złotych] – tyle rocznie kosztują nas wszystkich przywileje górników. Według Pani premier, przynajmniej. Eksperci potwierdzają, że wydaliśmy już 150 mld na restrukturyzację i przywileje tej branży – pisze na swoim blogu Palikot.
Poseł przedstawia hipotetyczny scenariusz, „co by było gdyby…”- Wyobraźmy sobie, że wydawalibyśmy taką kwotę na jakąś inną dziedzinę gospodarki – informatykę lub przetwórstwo rolne! – i odpowiada: – Mielibyśmy najnowocześniejsze technologie w tych dziedzinach gospodarczych oraz setki tysięcy nowych miejsc pracy.
Czytaj także: Korwin-Mikke: UE jest trupem demograficznym i gospodarczym
– Ale nie mamy, bo utrzymujemy wypasiony i rozbudowany system wyciągania pieniędzy z budżetu jakim faktycznie są spółki węglowe – sprowadza Polaków do rzeczywistości Palikot. – To zdumiewające, że większość obywateli daje się tak doić! – dziwi się 51-latek.