Skandal na ostatnim meczu ligowym Lazio Rzym z AC Milan! Obrońca Rossonerich, Philippe Mexes stracił panowanie nad sobą i znów wyleciał z boiska. Za swoje skandaliczne zachowanie przeprosił, jednak z pewnością nie miną go poważne konsekwencje!
Nie każdy piłkarz piłkarz potrafi tłumić nerwy. Doskonałym przykładem jest właśnie ten francuski obrońca. W końcówce sobotniego meczu Lazio z Milanem doszło do przepychanek między piłkarzami obu zespołów. W tej sytuacji najbardziej „barwną” postacią okazał się być właśnie Mexes, który zaczął dusić Stefano Mauriego! Najpierw przydusił go dłonią, potem łokciem!
Arbiter tego spotkania, Paolo Mazzoleni bez wahania wyrzucił Francuza z boiska. Co ciekawe, dla Mexesa była to już 10. czerwona kartka we włoskiej Serie A. Do tej pory wystąpił łącznie w 253. spotkaniach! Sam piłkarz żałuje swojego czynu:
Czytaj także: Philippe Mexes zawieszony na cztery kolejki za duszenie rywala!
Biorę za to odpowiedzialnośćbo zupełnie straciłem głowę. Nie szukam żadnych wymówek. Popełniłem błąd, nie można się tak zachowywać. Przepraszam klub, kolegów z drużyny i kibiców, zwłaszcza że nie przydarzyło mi się to pierwszy raz. Mam czworo dzieci i taką postawą z pewnością nie dałem im dobrego przykładu
Mexesa czeka teraz zawieszenie w Serie A. Co więcej, we wtorek Lazio ponownie zmierzy się z Milanem. Tym razem będzie to spotkanie na San Siro w ramach Pucharu Włoch.
Rzymianie rozegrali niezłe zawody i okazali się od nas lepsi. Zrobimy wszystko, by zrewanżować im się na San Siro, nie możemy się już doczekać tej rywalizacji. Trener Inzaghi? Stoimy za nim murem i popieramy w 100 procentach
Trener Inzaghi na pewno poprowadzi Milan we wtorkowym meczu z Lazio. Drużyna będzie przygotowywać siędo meczu w zamkniętym ośrodku Milanello. To skutek fatalnej postawy zespołu w roku 2015.
Fot: wikimedia.commons
Żródło: sportowefakty.pl