W meczu kończącym 22. kolejkę zmagań PlusLigi, MKS Banimex Będzin pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:0. Goście tylko podczas pierwszej odsłony byli w stanie na równi rywalizować z drużyną zamykającą tabelę ligi.
Bez historii
Już pierwsze piłki spotkania pokazały, że obie ekipy zamierzają zdobyć bardzo cenne punkty do tabeli (6:5). Gospodarze co prawda chcieli dyktować tempo meczu, lecz przyjezdni od początku trzymali się bardzo blisko rywala (13:11). Zarówno jedni, jak i drudzy walczyli o każdą piłkę, co jeszcze budowało więcej emocji na parkiecie (17:18). W decydującym momencie seta to będzinianie jednak zachowali więcej zimnej krwi, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść (25:22).
Czytaj także: PlusLiga: Asseco lepsze w hicie kolejki!
Siatkarze Indykpolu nie zamierzali odpuszczać, cały czas stawiając bardzo wysokie wymagania przeciwnikowi (5:4). Tym razem to AZS prowadził grę, ale nie na tyle, by zbudować sobie bezpieczną zaliczkę (9:11). MKS spokojnie realizował jednak plan taktyczny, wracając na prowadzenie (20:19). Podopieczni Andrei Gardiniego wyglądali, jakby podłamali się całym obrotem sprawy, dlatego nie byli oni w stanie podjąć już walki w odsłonie (25:19).
Wydawało się, że olsztynianie są jeszcze w stanie zagrozić beniaminkowi (4:3). Wystarczyła jednak chwila, by Banimex odskoczyło rywalom, budując bardzo solidną zaliczkę (12:8). Dla przyjezdnych był to cios, po którym nie byli w stanie się już podnieść (18:11). Ostatecznie gospodarze szybko dokończyli dzieła, kończąc partię wynikiem 25:18, a całe spotkanie 3:0.
MKS Banimex Będzin – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:22, 25:19, 25:18)
MKS Banimex Będzin: Kowalski, Sarnecki, Pawliński, Żuk, Gaca, Warda, Milczarek (libero) oraz Oczko
Indykpol AZS Olsztyn: Dobrowolski, Adamajtis, Zniszczoł, Hain, Ogurcak, Bednorz, Potera (libero) oraz Łuka, Zatko, Cabral
MVP: Mikołaj Sarnecki
Źródło: inf. własna
Fot. Patryk Głowacki/wMeritum.pl