Niemiec Severin Freund wygrał konkurs Pucharu Świata w niemieckim Titisee-Neustadt. Najlepiej z Polaków poradził sobie Kamil Stoch, który ostatecznie zajął czwartą pozycję.
Sobotnie kwalifikacje przebiegły bardzo dobrze dla polskich skoczków. Spośród pięciu zawodników, którzy się zakwalifikowali do pierwszej serii na szczególną uwagę zasługuje postawa Piotra Żyły. Popularny „Wewiór” wylądował na 143 metrze, co dało mu znakomite drugie miejsce na koniec kwalifikacji. Oprócz niego w konkursie głównym wystąpili: Kamil Stoch, Klemens Murańka, Jan Ziobro oraz Aleksander Zniszczoł.
Pierwszym Polakiem na belce startowej był Klemens Murańka. 127 metrów przy trudnych warunkach było dobrą próbą i dawało 20-latkowi trzecie miejsce po wylądowaniu. Słabiej zaprezentowali się Aleksander Zniszczoł i Jan Ziobro. Ten pierwszy skoczył 126 metrów, a Ziobro wylądował o trzy metry bliżej. Obaj mogą mieć problemy z wywalczeniem awansu do drugiej serii. Na prowadzeniu utrzymywał się Austriak Manuel Poppinger, który uzyskał 129 metrów. Konkurs nie stał na zbyt wysokim poziomie. Większość skoczków lądowało w okolicy punktu konstrukcyjnego skoczni, co nie mogło zadowolić kibiców skoków narciarskich. Swoją znakomitą dyspozycję w sobotę potwierdził Piotr Żyła, który skokiem na 138,0 metrów zapewnił sobie miejsce w czołówce stawki po pierwszej serii. Dwa metry bliżej wylądował lider polskiej kadry Kamil Stoch. Bonusowe punkty sprawiły, że jednak to dwukrotny Mistrz Olimpijski objął prowadzenie, tuż przed Piotrem Żyłą. Na półmetku zawodów prowadził Niemiec Severin Freund (138,5 m). Cieszy niewątpliwie postawa Kamil Stocha i Piotra Żyły, którzy zajmowali 3. i 4. pozycję. Oprócz nich w najlepszej „30” zameldował się również Aleksander Zniszczoł (24. miejsce).
Czytaj także: PŚ w Titisee-Neustadt: Kamil Stoch kolejny raz na podium!
Pierwszy z Polaków w drugiej serii, będący na 24. pozycji Aleksander Zniszczoł nie zachwycił naszych kibiców. 126 metrów, które uzyskał sprawiły, że młody skoczek pozostanie prawdopodobnie w trzeciej dziesiątce stawki. Po skoku Michaela Hayeboecka sędziowie zdecydowali się podnieść belkę na 14. stopień. Powodem tej decyzji jest tylny wiatr, który przeszkadzał skoczkom w uzyskiwaniu dobrych rezultatów. Z upływem minut poziom konkursu się nie podnosił, nadal zawodnicy mieli duże problemy z osiąganiem dalekich odległości. Tę kolej rzeczy zmienił Rune Velta. Norweg skoczył 136,5 metra, co dawało mu szansę znacznego awansu w klasyfikacji konkursowej. Świetnym skokiem popisał się lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stefan Kraft (139 m). Skok ten przybliżył Austriaka do obrony plastronu lidera po niemieckich zawodach. Niestety już tradycyjnie słaby skok w drugiej serii oddał Piotr Żyła. Będący po pierwszej serii na czwartej pozycji Polak wylądował na zaledwie 128 metrze. Lepiej poradził sobie chwilę później Kamil Stoch. Obrońca Kryształowej Kuli skoczył pięć i pół metra dalej od swojego kolegi z kadry, ale nie pozwoliło mu prawdopodobnie na zajęcie miejsca na podium. Konkurs wygrał Severin Freund, który oddał najdłuższy skok w drugiej serii konkursowej (140 m). Kamil Stoch ukończył zawody na 4. pozycji, a Piotr Żyła był 9.
Wyniki konkursu:
L.p. | Zawodnik | Kraj | I seria | II seria | Nota |
1. | Severin Freund | Niemcy | 138,5 | 140 | 299,4 |
2. | Stefan Kraft | Austria | 134 | 139 | 288 |
3. | Peter Prevc | Słowenia | 141,5 | 131,5 | 285,8 |
4. | Kamil Stoch | Polska | 136 | 133,5 | 282 |
5. | Roman Koudelka | Czechy | 136 | 132 | 281 |
6. | Noriaki Kasai | Japonia | 137,5 | 132,5 | 279,9 |
7. | Gregor Schlierenzauer | Austria | 136 | 133,5 | 278,1 |
8. | Anders Jacobsen | Norwegia | 132,5 | 138 | 275,2 |
9. | Piotr Żyła | Polska | 138 | 128 | 269,7 |
10. | Rune Velta | Norwegia | 129,5 | 136,5 | 267,5 |
…
22. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 126 | 126 | 245,6 |
34. | Klemens Murańka | Polska | 127 | – | 116,5 |
37. | Jan Ziobro | Polska | 123 | – | 113,5 |