Włodarze federacji KSW odsłonili już ostatnią niewiadomą nadchodzącej gali w Poznaniu. Na gali KSW 30: Genesis rywalem Anzora Aziheva będzie Kleber Koike Erbst. 25-latek melduje się dobrym rekordem 15 zwycięstw i trzech porażek.
Czeczeński zawodnik to jeden z największych nadziei polskiego MMA w wadze piórkowej. W dotychczasowej karierze odniósł on tylko jedna porażkę, przegrywając z Arturem Sowińskim przez dyskwalifikację. Powodem takiej decyzji sędziów było nieregulaminowe kopnięcie na głowę „Kornika”. Po tym incydencie Azihev pokonał Helsona Henriquesa jednogłośną decyzją sędziów. Obaj panowie stworzyli jednak kapitalne widowisko. Nic zatem dziwnego, duet Kawulski – Lewandowski chcą dalej stawiać na 24-latka, przed którym stoi teraz jedno z najtrudniejszych zadań w karierze.
Erbst to fighter walczący głównie w japońskiej federacji Deep. Obecnie notuje on serię 11 zwycięstw z rzędu, co pokazuje w jaki gazie jest Japończyk. Na co dzień trenujący w Ankosie Zapasy Warszawa Czeczen musi uważać na umiejętności graplerskie rywala, gdyż 25-latek z Japonii na 1 wygranych aż 12-krotnie poddawał swoich oponentów.
Czytaj także: KSW 33: Dwie walki w wadze piórkowej dodane do rozpiski
Źródło: Polsat Sport/sherdog.com
Fot.: wikimedia/Artur Andrzej