Doskonałe występy polskiego stopera Kamila Glika w Torino FC sprawiły, że jest on na celowniku kilku znanych zespołów z ligi angielskiej. Polak jest nie tylko solidny w obronie, ale też potrafi zdobywać bramki, o czym świadczą jego statystyki w tym sezonie ligowym w Serie A.
Znany niemiecki portal transfermarkt.de twierdzi, że na liście zespołów chcących pozyskać Glika znajdują się: Arsenal Londyn, Everton, West Ham United i Newcastle United. Kwota transakcji mogłaby wynieść nawet 10 milionów euro. Sam Polak jest wyceniany przez ten portal na kwotę 8 milionów euro.
Angielskim zespołom miała spodobać się twarda i zdecydowana gra polskiego obrońcy. Glika cechuje też dobra skuteczność strzałów. W tym sezonie ligowym zdobył już 6 goli, co czyni go najlepszym strzelcem wśród obrońców Serie A.
Czytaj także: Koniec epoki w Dortmundzie?
Kontrakt z Torino wiąże Glika do 30 czerwca 2017 roku. Z tym zespołem szanse na awans do Ligi Mistrzów są znikome. Transfer Glika do Anglii byłby sporym krokiem naprzód w jego karierze. Trener Giampetro Ventura skomentował te doniesienia:
Szanse na zatrzymanie Glika? Jednym z naszych celów jest promowanie piłkarzy i późniejsze zarabianie na nich.
W lato Torino zarobiło na transferach piłkarzy blisko 35 milionów euro. Zespół opuścili Ciro Immobile i Allesio Cerci. Klub z Turynu pozyskał Polaka w roku 2012 z US Palermo za kwotę 2 milionów euro. Wcześniej Glik występował w barwach Piasta Gliwice.
Fot: wikimedia.commons
Źródło: transfermartk.de