Zaskakująca informacja z Monachium. Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu czołowy stoper FC Bayernu, Jerome Boateng odrzucił ofertę klubu z Katalonii. Jak sam przyznaje, nie zastanawiał się długo nad podjęciem decyzji.
W połowie roku 2014 Barcelony nie obowiązywał jeszcze zakaz transferowy. Klub z Hiszpanii poszukiwał wówczas klasowego obrońcy. Ostatecznie do zespołu Leo Messiego dołączyli Thomas Vermaelen i Jeremy Mathieu. Wcześniej jednak celem tego zespołu było sprowadzenie Jerome Boatenga z Bayernu. Niemiec szybko jednak dał do zrozumienia Katalończykom, że nie zamierza w najbliższym czasie opuszczać Allianz Areny.
Niemiecki stoper skomentował swoją decyzję:
Czytaj także: Sammer: Dante nie na sprzedaż!
Jeśli taki klub jak FC Barcelona chce cię pozyskać, jest to oczywiście ogromny zaszczyt. Nie robiłem jednak z tego tematu wielkiej sprawy, ponieważ obecnie nie odchodzi się z Bayernu, chcąc wygrać Ligę Mistrzów. Poza tym byłem już wówczas w trakcie przygotowań do sezonu. Będę bardzo szczęśliwy, jeśli pozostanę tutaj na bardzo długi czas i mam nadzieję, że zdobędę tutaj jeszcze wiele trofeów. Dla niemieckiego piłkarza nie ma lepszego adresu niż Bayern Monachium.
Fakt wielkiego przywiązania Boatenga do bawarskiego klubu podkreśla to, że piłkarza nie interesowała nawet proponowana przez Barcelonę kwota transferu. Wiąże go umowa z Bayernem do 30 czerwca 2018 roku. W ostatnim czasie zawodnik ten stał się jednym z głównych graczy w Monachium. Cechuje go solidna gra i duża stanowczość w niej. Obecnie jest oczywiście podstawowym graczem w Bayernie. Jego konkurentami w składzie się Medhi Benatia, Holger Badstuber i Dante. Jednak, bez cienia wątpliwości to on jest najbardziej wartościowym zawodnikiem z nich wszystkich.
Źródło: transfermarkt.de
Fot: wikimedia.commons