„Do Rzeczy”: Ciąg dalszy afery podsłuchowej! Gmyz: To co mówią kelnerzy powinno zmieść PO, PSL, SLD

Na stronie internetowej tygodnika „Do Rzeczy” pojawił się tekst informujący, iż dziennikarzom pisma udało się dotrzeć do akt śledztwa dotyczących afery podsłuchowej.

Lektura akt robi ogromne wrażanie. Z wyjaśnień kelnerów wynika, że zarejestrowali oni rozmowy czołowych przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Kelnerzy udzielili informacji obciążających nie tylko Marka Falentę, ale przede wszystkim czołowe postaci polskiego życia publicznego.

– czytamy na portalu.

Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany

Według informacji zamieszczonych na stronie internetowej „Do Rzeczy”, kelnerzy zeznali, iż na zarejestrowanych przez nich nagraniach miały znaleźć się dowody na udział Leszka Millera i Aleksandra Kwaśniewskiego w aferze Rywina oraz w kwestii więzień CIA.

„Do Rzeczy” zamieszcza również fragment notatki sporządzonej przez funkcjonariusza CBŚ podczas rozmowy z Konradem L., jednym z kelnerów, którzy rejestrowali nagrania. Wynika z niej, że nagrywano spotkania z udziałem Jana Kulczyka m.in. z Pawłem Grasiem (w sprawie przejęcia przez Kulczyka firmy CIECH S.A., na korzystnych dla niego warunkach), Ministrem Skarbu Pawłem Tamborskim (motywowany przez Kulczyka miał wywierać nacisk na Radę Nadzorczą firmy CIECH S.A.), czy Radosławem Sikorskim (w kwestii sytuacji na Ukrainie oraz interesów prowadzonych w tym kraju przez Kulczyka).

Oprócz spotkań z udziałem Jana Kulczyka na liście znajdują się również sprawozdania ze spotkań: Sławomira Nowaka z prezesem PKP Jakubem Karnowskim (panowie mieli rozmawiać odnośnie prywatyzacji PKP, mieli również uzgadniać sposób wytłumaczenia nieprawidłowości powstałych przy zakupie Pendolino oraz prywatyzacji PKP CARGO) oraz wiele innych.

Cały fragment notatki opublikowanej przez „Do Rzeczy” znajdą państwo TUTAJ.

Całą sprawę za pośrednictwem Twittera skomentował dziennikarz tygodnika Cezary Gmyz. Jego zdaniem najnowsze doniesienia w sprawie afery podsłuchowej „są mocniejsze od afery hazardowej i Rywina”.

To co mówią kelnerzy powinno zmieść PO, PSL i SLD ze sceny politycznej. Porażające

— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) marzec 15, 2015

w aktach są też zeznania z ciężką obyczajówką dotyczącą jednego z wiceministrów i jego igraszek z panna niezbyt ciężkich obyczajów — Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) marzec 15, 2015

Zajmuję się aferami od ćwierć wieku ale to jest mocniejsze od wszystkiego hazardowej, Rywina….

— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) marzec 15, 2015

Nawet jeśli nagrania były nielegalne to kelnerom nalezą się medale — Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) marzec 15, 2015

źródło: dorzeczy.pl, twitter,  Fot. Wikimedia