Sekretarz Konferencji Episkopatu Polski, bp Artur Miziński odniósł się do rządowego projektu ustawy o stosowaniu metody in vitro. – Nie jest to do pogodzenia z nauką Kościoła – mówił hierarcha.
Na początku swojej wypowiedzi biskup zaznaczył, że Magisterium Kościoła i nauka płynąca z Ewangelii jasno wskazują na niemożność pogodzenia metody in vitro i katolicyzmu.
– Metoda in vitro nie jest do pogodzenia z Ewangelią i nauczaniem Kościoła. Nie ma możliwości kompromisu na płaszczyźnie moralnej, jeśli chodzi o tę kwestię – stwierdził duchowny.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Katolicy angażujący się społecznie i politycznie muszą znać prawdę o in vitro”
Bp Miziński wskazał na potrzebę angażowania się katolików w różne dziedziny życia, które dotyczą społeczeństwa. Jego zdaniem osoby, nazywające się katolikami i działające społecznie lub politycznie, powinny kierować się nauką Kościoła.
Dlatego też każdy, kto jest zaangażowany – a powinniśmy się jako katolicy angażować w życie społeczne, polityczne, które kreuje prawo w naszym kraju – musi znać ocenę tej metody. Jeśli ktoś jednoznacznie określił wcześniej, że jest przeciwko in vitro, to powinien dążyć do uchwały, która będzie jak najbliższa nauczaniu Kościoła (…) Poseł, o którym będzie powszechnie wiadomo, że głosował przeciwko in vitro i taki jest jego pogląd, będzie upoważniony by na dalszym etapie prac na projektem znaleźć takie wyjście, które będzie najbliższe nauce Kościoła – tłumaczył sekretarz KEP.
Hierarcha jasno wypowiedział się o projekcie rządowym dotyczącym metody in vitro. – Projekt uchwały przygotowanej przez rząd – do czego odnosimy się w niniejszym apelu – jest nie do pogodzenia z nauką Kościoła – mówił.
Zatem, co mówi nauka Kościoła katolickie o in vitro?
– Kościół jet za zakazem in vitro, ponieważ ta metoda sprzeciwia się podstawowym, uniwersalnym wartościom: godzi w godności osoby ludzkiej, przeczy prawom dziecka, prawu do środowiska naturalnego, poczęcia, wzrastania i posiadania rodziców – wyjaśniał bp Miziński.
Czytaj także: 10 lat temu zmarł św. Jan Paweł II