Portal internetowy bbc.com przytacza wypowiedź najwyższego przywódcy duchowego Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego, który stwierdził, iż „nie ma gwarancji”, że dojdzie do ostatecznej realizacji tzw. układu nuklearnego. Wstępne porozumienie w tej kwestii wypracowane zostało kilka dni temu przez przedstawicieli Iranu oraz sześciu mocarstw (USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, Chin oraz Niemiec).
W zeszłym tygodniu, w szwajcarskiej Lozannie, Iran oraz sześć wspomnianych mocarstw osiągnęli wstępne porozumienie w kwestii układu nuklearnego. Zgodnie z wypracowanymi postanowieniami Iran ma ograniczyć swoje zdolności wzbogacania uranu, który może być stosowany przy produkcji broni jądrowej. Zmniejszy również aktywność swoich wirówek wykorzystywanych do tego celu. W porozumieniu zapisano bowiem, że ich liczba ma wynosić od teraz 6 tysięcy (dotychczas Iran korzystał z 19 tys.). Docelowo umowa ma zostać podpisana pod koniec czerwca bieżącego roku.
W zamian za te ustępstwa, państwa zachodnie oraz Stany Zjednoczone zobowiązały się do stopniowego uchylania sankcji, które nałożono na Irańczyków.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Sceptycznie do porozumienia podchodzi jednak najwyższy duchowy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei. Na swojej stronie internetowej napisał, że wypracowane porozumienie tak naprawdę nie gwarantuje jego ostatecznej realizacji, ponieważ jak podkreślił – wszystko tkwi w szczegółach. Chamenei zamieścił swoją opinię także na należącym do niego twitterowym koncie, gdzie wyraził swoją nieufność wobec Amerykanów, podkreślając, że „oni zawsze oszukują i naruszają obietnice”.
Hours after the #talks, Americans offered a fact sheet that most of it was contrary to what was agreed.They always deceive &breach promises.
— Khamenei.ir (@khamenei_ir) kwiecień 9, 2015
W tym miejscu warto podkreślić, że to do Chameneiego należy ostateczna decyzja ws. tzw. umowy nuklearnej.
źródło: bbc.com, twitter.com
Fot. Wikimedia/Ricardo Stuckert/PR – Agência Brasil