W czwartek w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem reprezentacji Polski, która wylatuje na towarzyski turniej do Oviedo. Będzie to ostatni test kadry przed Mistrzostwami Świata w Katarze.
Trener Michael Biegler zaczął od wytłumaczenia dlaczego konferencja odbywa się w czwartek. – Spotykamy się nieco wcześniej. Do Kataru lecimy prosto z Hiszpanii. Moja drużyna pracuje solidnie i intensywnie. Zwykle jest tak, że to moja drużyna musi mnie słuchać. Chciałem złożyć pokłon drużynie i zwrócić się do nich w języku polskim – mówił po polsku szkoleniowiec kadry.
Czytaj także: MŚ w Katarze: Biegler podał skład na mundial
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Dalsza część przemówienia wygłoszona została w języku niemieckim. – Spędziliśmy wiele czasu ze sobą na zgrupowaniu w Pruszkowie. Myślę, że teraz znaleźliśmy odpowiedni sposób komunikacji i przygotowania do imprezy – uważa trener. – Kierujemy się tym, żeby cały czas się doskonalić.
Biegler nie popada w samozachwyt i widzi, że trzeba cały czas pracować nad zespołem. – Muszę być również krytyczny wobec siebie i przyznać, że może nie każdego zawodnika mogłem w 100% przygotować. Z racji tego wprowadzamy teraz pewne zmiany. Latem 2015 musimy wiedzieć jak będziemy się przygotowywać do wielkiej imprezy, jaką będą Mistrzostwa Świata w 2016 roku w Polsce.
– Turniej w Katowicach służył do tego, żeby każdy z zawodników mógł zagrać. W Płocku odbyliśmy intensywną fazę treningów. Teraz zawodnicy mogą być trochę zmęczeni, ale tego nie dało się uniknąć. Musieliśmy maksymalnie wykorzystać czas, żeby przygotować się do ostatniego sprawdzianu, czyli turnieju w Hiszpanii – mówi niemiecki szkoleniowiec.
– Doświadczenia z tej imprezy wykorzystamy na pierwszych treningach w Katarze. Pierwszym celem jest oczywiście wyjście z grupy. Nasza grupa podobnie jak C, to raczej grupy europejskie niż światowe. W naszej grupie występują z Europy: Duńczycy, Rosjanie i Niemcy. Nasza drużyna w ostatnich latach zasłużyła na to, żeby być wybierana z drugiego koszyka – ocenia Biegler.
– Na Mistrzostwach Świata w Katarze najważniejsze punkty do wygrania są z zespołami europejskimi – twierdzi Karol Bielecki. – W ostatnim okresie mocno pracowaliśmy. Mieliśmy bardzo dużo treningów. Pracujemy nadal na kolejnymi elementami gry. W takich turniejach bardzo ważna jest gra w defensywie. Musimy wykorzystać każdą udaną obronę – uważa zawodnik.
– Mamy w składzie wielu zawodników, którzy bardzo dobrze grają w defensywie. Mistrzostwa rozpoczynamy od meczu z reprezentacją Niemiec, która zmieniła trenera i na pewno są innym zespołem niż w ostatnich spotkaniach. Bardzo istotne będzie to, żeby ten turniej zacząć dobrze – kończy.
Podczas konferencji prasowej ogłoszono również nowego sponsora technicznego kadry. Została nim firma Kempa. Już od styczniowych Mistrzostw Świata reprezentacja Polski będzie występowała w strojach niemieckiej firmy.