Dżihadyści z organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu ogłosili w sobotę, pierwszy dzień ramadanu utworzenie na terenie Iraku i Syrii Państwa Islamskiego.
>>Czytaj także: USA wysłały kolejnych żołnierzy do Iraku
O utworzeniu kalifatu poinformował rzecznik organizacji Abu-Mohammed al-Adnani. Przywódcą i kalifem nowego tworu został Abu Bakr al-Baghdadi. Terytorium kalifatu ma rozciągać się na terytorium ogarniętej wojną domową Syrii i w północno-zachodniej części Iraku opanowanej ostatnio przez islamistów. Członkowie ISIS wywodzą się z Al-Kaidy jednak odeszli z niej gdy stwierdzili, że jest ona za mało radykalna. ISIS zajęło na początku czerwca Mosul – trzecie co do wielkości miasto Iraku. Istniało zagrożenie, że dżihadyści zaatakują Bagdad, jednak ich ofensywa została powstrzymana ok. 100 km od stolicy Iraku.
Czytaj także: Skąd dżihadyści z Państwa Islamskiego biorą pieniądze?
W Syrii ISIS walczy nie tylko z wojskami Baszara al-Assada ale też z innymi ugrupowaniami islamskimi, którym zarzuca zbyt mały radykalizm. Korzystając z chaosu w Syrii ISIS zaczęło wprowadzać na kontrolowanych przez siebie terenach surowe prawo koraniczne – karę śmierci za cudzołóstwo, chłostę za kradzież. Często dorosłych i dzieci wtrąca się do więzienia z błahego powodu. Obecnie w Iraku trwa kontrofensywa armii irackiej. Swoją pomoc zaproponowały USA i Iran, który obawia się, że jego sąsiad ogarnięty wojną domową, stanie sie niebezpieczny dla Iranu. Iracki rząd w pośpiechu zakupił rosyjskie samoloty wielozadaniowe Su-25. Przed islamistami wciąż bronią się Kurdowie. Rzecznik ISIS zapowiedział, że to nie koniec ofensywy islamistów.
fot: Wikimedia Commons, na czerwono – tereny zajęte przez ISIS, na różowo – tereny do których ISIS zgłasza pretensje
źródło: The Guardian