Nie milkną echa protestu narodowców przeciwko spotkaniu z konsulem Ukrainy w Polsce, Wasylem Pawlukiem, popierającym OUN-UPA, na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Ukraiński dyplomata nazwał protestujących Polaków rosyjskimi agentami.
W poniedziałkowej rozmowie z TVP Lublin Wasyl Pawluk oskarżył protestujących narodowców z Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego o agenturalność na rzecz państwa rosyjskiego. Powodem tego oskarżenia miał być ich protest przeciwko zapraszaniu na polską uczelnie osoby popierającej zbrodnicze ukraińskie organizacje, które odpowiadają za ludobójstwo Polaków na Wołyniu i we Wschodniej Małopolsce.
Młodzież Wszechpolska słowa Konsula Generalnego Ukrainy w Lublinie nazywa kłamstwem.
Czytaj także: Narodowcy wyrzuceni ze spotkania z konsulem Ukrainy. UMCS wyjaśnia
– Kłamstwo to stanowi tylko dowód na to, iż przedstawiciele władz naszego wschodniego sąsiada, ale również bardzo często polscy politycy i media, starają się wpoić społeczeństwu polskiemu to, że młodzi Polacy domagający się prawdy o tzw. ukraińskiej armii powstańczej, realizują z pełnym zapałem putinowską propagandę oraz powielają rosyjską wersję wydarzeń na Ukrainie. Jest to nieprawda, a każdy kto dopuszcza się tego typu oszczerstw, czerpie z najgorszych wzorców takich jak niemiecki minister propagandy z okresu III Rzeszy Joseph Goebbels – piszą w swoim oświadczeniu członkowie MW.
„Nie jesteśmy wrogami Ukrainy”
Narodowcy zaznaczają także, że nie są wrogami Ukrainy. Ich celem nie jest skłócenie narodów, lecz oparcie relacji o prawdę historyczną.
– Pragniemy zakomunikować, że nikt z naszych działaczy nie jest wrogiem Narodu Ukraińskiego ani jakiegokolwiek innego, jak również żaden z naszych działaczy nie jest agentem obcego państwa. Nigdy nie mieliśmy i nie mamy na celu skłócania ze sobą narodów. Nie możemy jednak godzić się, aby na uczelniach publicznych odbywały się spotkania z osobami, które o banderowcach wypowiadają się w ciepłych słowach. Chcemy, by relacje między Narodem Polskim oraz Narodem Ukraińskim oparte były na prawdzie historycznej. Prawda natomiast jest jedna: UPA ponosi odpowiedzialność za ludobójstwo na polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – twierdzi Młodzież Wszechpolska.
Czytaj także: Polscy studenci wyrzuceni ze spotkania z ukraińskim konsulem na UMCS