Piotr Zieliński nie przestaje błyszczeć w tym sezonie. Polski pomocnik SSC Napoli zdobył swoją drugą bramkę w przegranym 2:1 spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Feyenoordem Rotterdam.
Polak otworzył wynik spotkania już w 2. minucie spotkania. Jeden z zawodników włoskiej drużyny dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne na głowę Raula Albiola. W wyniku dużego zamieszania ten odegrał do swojego kolegi, gdzie znalazł się Zieliński, który mocnym strzałem zmieścił piłkę pod poprzeczką. Wydawało się, że szybko strzelony gol otworzy spotkanie i Holendrzy będą zmuszeni do konstruowania większej ilości ataków.
Trafienie Piotra Zielińskiego:
Czytaj także: MŚ Czechy: Zwycięstwa faworytów, czekamy na półfinały
#Zielinski zdobył dziś w meczu #ChampionsLeague swojego kolejnego gola??⚽️⚽️⚽️⚽️??? pic.twitter.com/6ZCjT4Qv1G
— ?? maxiren® (@maxiren14) December 6, 2017
Ku zdziwieniu wielu, mistrzowie Holandii wyrównali jeszcze przed przerwą. W 33. minucie Nicolai Jorgensen idealnie wbiegł między obrońców i celnie uderzył głową. Bramkarz neapolitańskiej drużyny nie mógł za wiele zrobić w tej sytuacji. Gracze Feyenoordu próbowali pójść za ciosem i zaatakowali bardziej stanowczo po zdobyciu gola.
Jednak w końcówce meczu wynik uległ zmianie. W doliczonym czasie gry Feyenoord miał ostatni rzut rożny. Dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Jeremiah St Juste i tym samym dał swojej drużynie triumf nad wicemistrzem Włoch!