Prezydent Francji Emmanuel Macron już drugi raz w ciągu ostatnich dni zwrócił uwagę Polsce. Tym razem wspomniał nasz kraj w kontekście braku zmian w UE. Jego zdaniem to m.in. Polska uniemożliwiała reformę Unii Europejskiej.
„Przez lata brakowało nam śmiałości, by cokolwiek zaproponować. Brakowało nam nawet śmiałości, by organizować narady strefy euro, by te czy inne kraje nie chciały wywołać niezadowolenia Wielkiej Brytanii czy Polski” – powiedział Emmanuel Macron. Jego zdaniem utworzenie tzw. Europy różnych prędkości jest obecnie koniecznością.
Prezydent Francji uważa, że należy w końcu podjąć poważną debatę na temat przyszłości Unii Europejskiej. Wskazał, że w ciągu najbliższych tygodni przedstawi propozycję reformy (najprawdopodobniej po wyborach w Niemczech). Wspomniał także o potrzebie wzmocnienia unii gospodarczej i walutowej.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W swoim wystąpieniu odniósł się także do dyplomacji prowadzonej przez Francję. Według Macrona najważniejszym zadaniem francuskiej polityki zagranicznej powinna być walka z terroryzmem islamskim oraz bezpieczeństwo kraju.
To nie pierwszy raz, kiedy Macron sygnalizuje swoje twarde stanowisko wobec rządu w Warszawie. Kilka dni temu, podczas wizyty w Bułgarii wskazał, że to Polska jest w konflikcie z fundamentalnymi w UE wartościami, takimi jak: demokracja i wolność.
„Europa jest zbudowana na fundamencie wartości – demokracji i wolności, z którymi Polska jest dziś w konflikcie. Polska w wielu kwestiach sama wypycha się na margines Europy” – powiedział prezydent Francji.