Po niemal rocznym okresie bezpartyjności Przemysław Wipler zdecydował się dołączyć do Kongresu Nowej Prawicy. Prezes stowarzyszenia „Republikanie” wrócił zatem po wielu latach pod skrzydła Janusza Korwin-Mikke.
O swojej decyzji były poseł Prawa i Sprawiedliwości poinformował dzisiaj na swoim facebookowym profilu. Wipler zamieścił tam zdjęcie wypełnionej przez siebie deklaracji dotyczącej wstąpienia do KNP oraz tekst zawierający m.in. przyczyny podjęcia przez niego takiej decyzji.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
W swoim wpisie Wipler podkreślił, iż przez ostatnie 25 lat stworzono w Polsce prawdziwą biurokratyczną machinę, która blokuje kreatywność Polaków, podczas gdy w tym samym czasie Janusz Korwin-Mikke niezłomnie trwał przy swoich postulatach umożliwiających szybszy rozwój gospodarczy i zahamowanie masowych wyjazdów Polaków za granicę.
Janusz Korwin-Mikke od 25. lat jest liderem środowiska politycznego, które z żelazną konsekwencją zabiega o radykalną naprawę naszego państwa w duchu trzech wartości: wolności, własności i sprawiedliwości – napisał Wipler.
Przemysław Wipler wyraził również przekonanie, że efekty wieloletniej pracy obecnego lidera Kongresu Nowej Prawicy zaczynają przynosić efekty, dzięki czemu znaczenie tej konserwatywno-liberalnej partii zdecydowanie wzrośnie.
Dlaczego środowisko Janusza Korwin-Mikkego, pomimo wielkiego potencjału intelektualnego i poparcia wśród młodych Polaków, nigdy nie rządziło Polską i nie realizowało naszego programu? Przede wszystkim dlatego, że wygrywała obawa, że Polacy nie są gotowi na nasz program głębokiej przebudowy kraju. Wygrywała filozofia „nie marnowania głosu” i doktryna „mniejszego zła”, przejawiające się w głosowaniu na duże partie (…)
Na szczęście Polska się zmienia. Najbliższe wybory do Parlamentu Europejskiego to pierwsza od ponad 20. lat szansa na to, że Janusz Korwin-Mikke i Nowa Prawica osiągną sukces wyborczy pod własnym sztandarem, z programem głębokiej zmiany polskiej polityki oraz oddania Polakom ich pieniędzy i wolności – przekonuje Wipler.
Dołączenie dobrze znanego w polskim środowisku politycznym posła to kolejny dowód wskazujący na rosnące znaczenie Kongresu Nowej Prawicy. Sukces w najbliższych wyborach staje się dla KNP coraz bardziej realny – ostatnie sondaże wskazują na poparcie dochodzące nawet do 10%.
fot. Adrian Grycuk / Commons Wikipedia