Władimir Putin boi się otrucia więc każdy posiłek prezydenta Rosji jest wcześniej próbowany przez zatrudnionego specjalnie do tego celu testera – podał w czwartek „The Independent”.
Sprawa wyszła na jaw podczas spotkania stowarzyszenia Club des Chefs des Chefs w Londynie. Jego członkowie przygotowują potrawy dla głów państw i najważniejszych osób na świecie.
>>Czytaj także: Rosja skontrolowała swój arsenał jądrowy
Czytaj także: Bukowski: Putin jest jak szczur zapędzony w kąt
Zawirowania polityczne wokół Rosji i spadające na nią oskarżenia Zachodu o zestrzelenie malezyjskiego boeinga z trzystoma osobami na pokładzie sprawiły, że prezydent Rosji postanowił bardziej zatroszczyć się o własne bezpieczeństwo.
Rosyjski przywódca nie ma osobistego kucharza, ale gotuje dla niego człowiek z jego osobistej ochrony. Wszystkie posiłki próbuje przed podaniem ich Putinowi na wypadek gdyby były zatrute.
Wśród innych przywódców, którzy korzystali z prywatnych testerów posiłków prasa przywołuje Adolfa Hitlera, Nicolae Ceausescu czy Saddama Husajna.
Źródło: rp.pl
Fot.: Commons Wikimedia/Russian Presidential Press and Information Office