Kto ma rację w sporze o sądownictwo: Warszawa czy Bruksela? Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) przeprowadził sondaż dla Radia ZET. Wyniki mogą zaskakiwać, szczególnie wyborców Platformy Obywatelskiej, którzy prezentują nieco inne stanowisko, niż politycy z tego ugrupowania.
Komisja Europejska uważa, że reforma sądownictwa stanowi poważne zagrożenie dla praworządności w Polsce. Z kolei rządzący nie zamierzają ustępować i argumentują, że kwestia reformy wymiaru sprawiedliwości to wewnętrzna sprawa Polski. Ostatecznie spór na linii Warszawa-Bruksela doprowadził do uruchomienia art. 7.1 unijnego traktatu wobec Polski.
Radio ZET postanowiło sprawdzić, jak Polacy widzą konflikt o reformę sądownictwa. Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS wynika, że 34 proc. badanych uważa, że Polska ma rację w sporze z Komisją Europejską. Z kolei 32 proc. uznaje, że w tym przypadku słuszne poglądy reprezentuje Komisja. 25 proc. respondentów uważa, że swoje racje mają obie strony konfliktu.
Czytaj także: Komentarze po decyzji Komisji Europejskiej ws. Polski
Najbardziej zaskakującym wynikiem jest jednak badanie opinii wyborców Platformy Obywatelskiej. Politycy tej formacji mają jednolite stanowisko ws. konfliktu KE z Polską i wielokrotnie podkreślali, że PiS doprowadziło do zagrożenia praworządności w naszym kraju i to właśnie partia Kaczyńskiego odpowiada za konflikt z Brukselą. Tymczasem sondaż wskazuje, że aż 56 proc. zwolenników PO jest zdania, że w sporze ws. sądownictwa swoje racje mają zarówno władze Polski, jak i KE.
To Polska ma rację w sporze z Komisją Europejską ws. reformy sądownictwa, uważa 34 proc. badanych. Niemal tyle samo (32 proc.) podziela argumenty Komisji wytykającej polskiemu rządowi łamanie praworządności – wynika z sondażu @IBRiS_PL dla @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/DpIUP83t1u
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) 7 stycznia 2018
Decyzja KE ws. Polski
Zdaniem unijnych urzędników nowe przepisy wprowadzające zmiany w sądownictwie stanowią poważne zagrożenie dla praworządności i niezależności władzy sądowniczej w naszym kraju.
W związku z tym, 20 grudnia, KE podjęła decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przeciwko polskiemu rządowi. Ponadto zdecydowano się uruchomić wobec Polski art. 7.1 TUE.
Komisja wezwała również władze naszego kraju do rozwiązania najważniejszych problemów związanych ze zmianami, które przeprowadziło PiS w Trybunale Konstytucyjnym i sądach powszechnych.
Unijni urzędnicy wymagają od polskich władz przekształceń w projektach o SN i KRS. Wśród najważniejszych punktów wymienia się: odejście od obniżania wieku emerytalnego dla sędziów, którzy aktualnie orzekają w SN oraz zagwarantowanie prawa wyboru członków KRS przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego.