Przemysław Wipler, poseł partii KORWiN, zapowiedział w studiu TVP 1, że pora przestać traktować Pawła Kukiza ulgowo. „Jest politykiem, powinien być oceniany jako polityk” – powiedział parlamentarzysta.
Oprócz Wiplera, gościem programu „Polityka przy kawie” był również Piotr Guział – samorządowiec, były burmistrz warszawskiego Ursynowa. Guział, który poparł Kukiza, gdy ten startował w wyborach prezydenckich, podkreślił, że Paweł Kukiz na chwilę obecną skupia się na kampanii referendalnej. Samorządowiec wypowiedział te słowa niejako dając do zrozumienia, że zamierza współpracować z muzykiem.
Paweł Kukiz wyraźnie powiedział, że dziś najważniejsze jest referendum. Na tym się będziemy koncentrować.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
– powiedział.
Po wypowiedzi Guziała głos zabrał Wipler, który stwierdził, że nie jest w stanie zrozumieć strategii Pawła Kukiza. Zdaniem przedstawiciela partii KORWiN muzyk jest przytłoczony sukcesem, który udało mu się osiągnąć.
Przerósł go ten sukces i nie daje sobie rady z ludźmi, którzy drzwiami i oknami próbują się do niego dostać. Nie ma pomysłu na to, jak powinien wyglądać projekt polityczny, który ma być obywatelski.
– mówił bliski współpracownik Janusza Korwin-Mikkego.
W odpowiedzi na te słowa Piotr Guział zarzucił Wiplerowi i jego środowisku politycznemu, że chcą wejść „na plecach Kukiza do Sejmu”. Wipler zripostował jednak byłego burmistrza Ursynowa mówiąc, iż „do tanga trzeba dwojga”.
Samorządowiec odniósł się również do słów Pawła Kukiza, który stwierdził, że planuje stworzyć szeroki front polityczny od prawicy po lewicę. Zdaniem Guziała, były lider zespołu „Piersi” chce współpracować ze wszystkimi, którzy mają odwagę, by zmieniać kraj. Dodał również, że „artystom wolno więcej”. W tym momencie głos zabrał Wipler, który stwierdził, że Kukiz nie planuje występów w Opolu, czy Jarocinie, za to chce wziąć udział w wyborach. Poseł uważa, że ten fakt powinien oznaczać koniec taryfy ulgowej dla muzyka.
Paweł Kukiz nie zamierza wziąć udziału w festiwalu piosenki w Opolu, ani w Jarocinie, ale w wyborach. Koniec z taryfą ulgową. Jest politykiem, powinien być oceniany jako polityk.
– powiedział.
Przedstawiciele partii KORWiN ogłosili niedawno, że nie udało im się osiągnąć porozumienia ze współpracownikami Pawła Kukiza. Jeszcze kilka miesięcy temu całkiem realne wydawało się, że obie strony wystartują razem w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Przemysław Wipler oznajmił jednak, że partia KORWiN weźmie w nich udział jako samodzielny podmiot polityczny.