Po niedawnym dołączeniu do Zjednoczonej Prawicy posłanek Anny Siarkowskiej i Małgorzaty Janowskiej, szykuje się kolejne wzmocnienie obozu rządzącego. Z politykami PiS-u ma być już dogadany Kornel Morawiecki. – informuje portal wsensie.pl.
Kornel Morawiecki jest legendarnym przywódcą Solidarności Walczącej. Przez długi okres skutecznie ukrywał się przed służbami komunistycznymi. Zasłyną nieprzejednaną i bezkompromisową postawą wobec minionego systemu.
W obecnej kadencji, Morawiecki dostał się do Sejmu z list Kukiz’15. Długo jednak nie trzeba było czekać na jego odejście. Po słynnym głosowaniu na „dwie ręce” z Małgorzatą Zwiercan i Ireneuszem Zyską założył własne koło parlamentarne Wolni i Solidarni, które wkrótce ma przekształcić się w oddzielną partię polityczną.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Jak wynika z ustaleń portalu wsensie.pl, po zarejestrowaniu nowego ugrupowania ma ono dołączyć do obozu Zjednoczonej Prawicy. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy oficjalnie wejdą do klubu parlamentarnego, czy pozostaną nieformalnym koalicjantem.
Za zbliżeniem ugrupowań przemawia również fakt, że Kornel Morawiecki jest prywatnie ojcem ministra finansów Mateusza Morawieckiego, a ten dąży do umocnienia swojej pozycji w obozie władzy. Mówi się nawet o tym, że może on zastąpić Beatę Szydło na fotelu premiera. W tym celu potrzebuje jednak większej liczby sojuszników, a w tym ma mu pomóc ojciec, który już pozyskuje samorządowców na Dolnym Śląsku.
Mówi się nawet, że własne stronnictwo Mateusza Morawieckiego wewnątrz Zjednoczonej Prawicy może zastąpić w przyszłości Polskę Razem Jarosława Gowina, która znacznie osłabła. Sam minister nauki jest mocno krytykowany nawet przez polityków PiS-u. Zarzuca mu się m.in. „spiskowanie” z prezydentem Andrzejem Dudą.
Źródło: wsensie.pl
Fot.: flickr.com/KPRM