10. kolejka Premier League: Bezbramkowe derby Manchesteru. Arsenal wygrywa po raz czwarty z rzędu

Po dziesiątej kolejce Premier League liderem został Manchester City, ale drugi Arsenal zrównał się z „Obywatelami” punktami. Piątą porażkę w sezonie poniosła zaś Chelsea Londyn.

Wydarzenie kolejki

Najciekawszymi wydarzeniami 10. serii spotkań były derby Manchesteru oraz derby Londynu – West Ham kontra Chelsea. W pojedynku Manchesteru United i Manchesteru City padł bezbramkowy remis, który bardziej ucieszył chyba gości z Etihad Stadium, którzy utrzymali pozycję lidera i dwa punkty przewagi nad lokalnymi rywalami. Po pierwsze „Obywatele” musieli sobie radzić bez kontuzjowanych Davida Silvy i Sergio Aguero, a po drugie w trakcie meczu na Old Trafford to „Czerwone Diabły” miały więcej okazji do zdobycia bramek. Bardzo dobrze bronił jednak Joe Hart, który utrzymał szóste w sezonie czyste konto. Obronił on groźny strzał Chrisa Smallinga, a kilka razy nie dał piłce dojść do adresata po groźnych dośrodkowaniach. Z drugiej strony jedyny celny strzał oddał Jesus Navas, ale była to błahostka dla jego rodaka Davida de Gei. Mecz przyniósł status quo pomiędzy rywalami, które wykorzystał West Ham. „Młoty” jak wyrafinowani drapieżnicy wykorzystali osłabienie ofiary i pokonali Chelsea 2:1. Osłabienie „The Blues” było po pierwsze natury ogólnej – słabego początku sezonu oraz natury szczególnej czyli czerwonej kartki jaką zobaczył już w 44. minucie Nemanja Matić. Już wcześniej Chelsea jednak przegrywała za sprawą Mauro Zarate, po przerwie wyrównał Gary Cahill, a zwycięskie trafienie zanotował Andy Carroll. W międzyczasie sędzia Jonathan Moss nie uznał dwóch bramek jakie zdobyli goście ze Stamford Bridge. Najpierw uznał, że piłka nie przeszła całym obwodem linii bramkowej, fakt ten potwierdziła technologia goal line technology, ale zabrakło naprawdę milimetrów. Później sędzia dopatrzył się zaś spalonego. Z takich decyzji arbitra nie był zadowolony Jose Mourinho, który dużą część meczu oglądał z trybun. Wygrana nad Chelsea spowodowała, że West Ham ma tylko 2 pkt straty do lidera i aż 9 pkt przewagi nad piętnastą ekipą „The Blues”

Czytaj także: 11. kolejka Premier League: The Reds lepsi od The Blues. Hat trick Arouny Kone

Świetne passy Arsenalu i Tottenhamu

Wicelider ekstraklasy czyli podopieczni Arsene’a Wengera odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo w Premier League. W poprzednią sobotę pokonali 2:1 groźny Everton. Bramki dla „Kanonierów” zdobyli Francuzi Olivier Giroud i Laurent Koscielny zaś gola dla „The Toffees” strzelił młody Anglik Ross Barkley. Arsenal zrównał się tym samym punktami z City i o 2 pkt wyprzedza West Ham i Manchester United. 3 pkt straty do liderów ma tylko Leicester City, które pokonało siódme Crystal Palace 1:0 po bramce niezawodnego Jamiego Vardy’ego, dla którego było to już dziesiąte trafienie w sezonie. Szóste miejsce z 5 pkt straty do najlepszych zajmuje Tottenham, który pokonał 5:1 FC Bournemouth, a hat-trickiem popisał się zawodzący ostatnio Harry Kane. Dla „Spurs” było to dziewiąte z rzędu spotkanie w lidze bez porażki, zaś dla beniaminka z Arturem Borucem w składzie już szósta przegrana w sezonie. Sam Boruc spisał się w meczu z „Kogutami” bardzo źle, zawinił przy co najmniej 3 bramkach dla gości z Londynu

Na innych stadionach

Piąty mecz bez porażki i trzeci remis z rzędu odnotował Liverpool, który zremisował 1:1 z FC Southampton, dla którego było to z kolei drugie remisowe stracie z rzędu. Bramkę dla „The Reds” zdobył Belg Christian Benteke, zaś dla „Świętych” trafił Senegalczyk Sadio Mane. Swoje mecze wygrali zaś zawodnicy Swansea, West Bromu, Watfordu i Sunderlandu. „Łabędzie” wygrały 2:1 z Aston Villą, a po meczu zwolniono Tima Sherwooda – menedżera „The Villans”. Co ciekawe zarówno dla gospodarzy, jak i gości trafiali bracia Ayew. Dla Aston Villi – Jordan, a dla Swansea – Andre.

Sobota 24.10. 2015 r.
Aston Villa – Swansea 1:2 (0:0)
J. Ayew (62) – Sigurdsson (68), A. Ayew (87)

Leicester – Crystal Palace 1:0 (0:0)
Vardy (59)

Norwich – West Brom 0:1 (0:0)
Rondon (46)

Stoke – Watford 0:2 (0:1)
Deeney (43), Abdi (69)

West Ham – Chelsea 2:1 (1:0)
Zarate (17), Carroll (79) – Cahill (56)
Czerwona kartka za dwie żółte: Chelsea – Matić (44)

Arsenal – Everton 2:1 (2:1)
Giroud (36), Koscielny (38) – Barkley (44)
Czerwona kartka za dwie żółte: Everton – Barry (90+4)

Niedziela 25.10. 2015 r.
Sunderland – Newcastle 3:0 (1:0)
Johnson (45+3-k), Jones (65), Fletcher (86)
Czerwona kartka: Newcastle – Collocini (45+1)

Bournemouth – Tottenham 1:5 (1:3)
Ritchie (1) – Kane (9-k, 56, 63), Dembele (17), Lamela (30)

Manchester United – Manchester City 0:0

Liverpool – Southampton 1:1 (0:0)
Benteke (77) – Mane (86)
Czerwona kartka za dwie żółte: Southampton – Mane (90+4)

Piłkarz kolejki: Harry Kane – 3 gole w meczu z Bournemouth (5:1)
Jedenastka kolejki: Joe Hart (Man City) – Kyle Naughton (Swansea) Laurent Koscielny (Arsenal), James Tomkins (West Ham), Billy Jones (Sunderland) – Moussa Dembele (Tottenham), Gylfi Sigurdsson (Swansea), Yann M’Villa ( Sunderland), Mauro Zarate (West Ham) – Harry Kane (Tottenham), James Vardy (Leicester)

Tabela:

Legenda:
Awans do Ligi Mistrzów
Awans do eliminacji Ligi Mistrzów
Awans do Ligi Europejskiej
Spadek z Premier League

Najlepsi strzelcy:

Tak grali Polacy:
Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut w meczu ze Swansea (2:1), 4 interwencje
Artur Boruc (Bournemouth) – 90 minut w meczu z Tottenhamem (1:5), 4 interwencje
Marcin Wasilewski (Leicester) – poza kadrą meczową

fot. wikimedia.commons