12-latek samochodem potrącił własną matkę

Do stojącego na podwórku Fiata rodziców wszedł 12-latek i przekręcając kluczyk w stacyjce uruchomił silnik pojazdu. Auto gwałtownie ruszyło i uderzyło w znajdującą się niedaleko samochodu mamę chłopca. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala i tam pozostała na obserwacji.

We wtorek przed godziną 13:00 dyżurny tomaszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące potrącenia kobiety. Do zdarzenia doszło terenie jednej z posesji w gminie Tyszowce.

Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że do stojącego na podwórku Fiata rodziców wsiadł 12-latek. Chłopiec przekręcił znajdujący się w stacyjce pojazdu kluczyk, co spowodowało uruchomienie silnika samochodu.

Czytaj także: Dramat w Szczecinie. 30-latka zginęła na miejscu

Z uwagi na to, że samochód znajdował się prawdopodobnie „na biegu”, auto gwałtownie ruszyło i uderzyło w znajdującą się niedaleko samochodu 42-letnią mamę chłopca. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji.

Policjanci przypominają, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego, kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną. Należy również zachować środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku.

Źr. Policja Lubelska