Pochodzący z Polski 15-latek zmarł w Manchesterze na skutek ran, jakich doznał broniąc matkę przed atakiem napastnika uzbrojonego w nóż. Miejscowa policja niebawem zatrzymała 44-letniego sprawcę. Okazał się nim Suleman A.
Media informują , że oskarżony, który nie ma stałego adresu zamieszkania, jeszcze w poniedziałek stanie przed sądem magistrackim dla Manchesteru i Salford. To posiedzenie będzie miało charakter wyłącznie proceduralny i będzie się sprowadzało do potwierdzenia jego tożsamości i wyznaczenia terminów kolejnych etapów procesu.
Czytaj także: Michniewicz zwolniony jeszcze przed mundialem? Szokujące doniesienia
Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartek wieczorem. 15-latek odniósł rany kłute, gdy stanął w obronie swojej matki, którą napadł mężczyzna uzbrojony w nóż. Chłopca przewieziono do szpitala, ale niestety na ratunek było już zbyt późno.
Suleman A. został zatrzymany następnego dnia w hrabstwie Kent w południowo-wschodniej Anglii. Jak podała policja, przypuszcza się, że sprawca i jego ofiary znali się wcześniej.
Czytaj także: Były reprezentant ZSRR o Rybusie: „Nie jest już polskim zawodnikiem, tylko Rosjaninem”
Źr. Interia