Wakacyjny wypoczynek w Rusinowie nad morzem zakończył się potworną tragedią. 15-latek zamordował partnera swojej matki po burzliwej awanturze. Dramat rozegrał się w nocy z czwartku na piątek.
Rodzina przyjechała z Radomia na wakacje do Rusinowa. Wypoczynek przebiegał w porządku, aż nadeszła feralna noc. 24-latek pokłócił się z 32-letnią partnerką o pieniądze, które miały zniknąć. Mężczyzna o kradzież posądził jej syna.
Wszystko rozgrywało się o godzinie 3:00 w nocy, więc 15-latek spał. Para postanowiła go obudzić, aby wyjaśnić sytuację. 24-latek nie krył zdenerwowania i wmawiał nastolatkowi kradzież swoich pieniędzy, do której ten się nie przyznawał.
Czytaj także: To pijany policjant siedział za kierownicą w Kobyłce. Nowe ustalenia!
Najgorsze stało się jednak, gdy kobieta na chwilę opuściła pomieszczenie. 15-latek sięgnął po nóż i zadał nim kilka ciosów mężczyźnie. Niestety okazały się one śmiertelne i 24-latek nie przeżył.
Służby nadal wyjaśniają dokładne okoliczności tragedii. Sąd Rejonowy w Sławnie zdecydował o umieszczeniu chłopaka w schronisku dla nieletnich. Ciało 24-latka zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Źr. se.pl