Dyżurny Komisariatu Policji w Zabierzowie otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który strzelał z wiatrówki w autobus pełen pasażerów. Jeden strzał przebił szybę bocznych drzwi i przeleciał tuż nad głową kierującego, co stworzyło realne zagrożenie dla jego życia.
Do zdarzenia doszło 25 marca br. około godz. 19:00 w jednej z miejscowości w gm. Liszki. Młody chłopak strzelał z wiatrówki w autobus przewożącego pasażerów. Na miejsce niezwłocznie skierowano policjantów.
Śledczy przeprowadzili oględziny uszkodzonego autobusu, w toku których zabezpieczono dwa metalowe kulki, jak również prowadzili czynności zmierzające do ustalenia i ujęcia sprawcy tego zdarzenia. Jeszcze tego samego dnia mundurowi zatrzymali 17-letniego mieszkańca gm. Liszki podejrzanego o dokonanie tego czynu. W trakcie przeszukania miejsca jego zamieszkania policjanci znaleźli pistolet pneumatyczny „ASG”, metalowe kulki oraz pojemniki z gazem zasilającym broń, które posłużyły mu do popełnienia przestępstwa. Dalsze czynności wykazały, że strzały oddał z balkonu, z mieszkania. Mężczyznę zatrzymano, trafił do „policyjnego aresztu”.
Czytaj także: Gniezno: Strzelał do autobusów. Wiadomo, kim jest. Już ma go policja
Strzelał z wiatrówki w autobus. Odpowie za narażenie życia
27 marca sprawca usłyszał zarzut zniszczenia mienia oraz narażenia kierującego autobusem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia (art.288 § 1 kk i art. 160 § 1 kk w zw. z art.11§2 kk), do czego się przyznał. Podejrzany wyjaśnił, że chciał postrzelać nowym nabytkiem, lecz nie celował w nadjeżdżający autobus. Za nieodpowiedzialnie zachowanie, które mogło zakończyć się nawet utratą życia innej osoby, 17-latkowi grozi do 5 lat więzienia. To nie pierwszy jego konflikt z prawem. Chłopak był już notowany za przestępstwa narkotykowe.
Źródło: policja.pl