18 zarzutów sklepowych kradzieży usłyszała na II komisariacie policji 69-letnia mieszkanka Lublina. Kobieta odwiedzała jeden ze sklepów w Śródmieściu i w niespełna miesiąc skradła różnego rodzaju asortyment. Jej łupem padały artykuły spożywcze, tekstylia, a nawet whisky. Sprawczynię zatrzymano podczas ostatniej kradzieży, kiedy z butelkami alkoholu próbowała niepostrzeżenie wyjść ze sklepu.
Pracownik ochrony zatrzymał mieszkankę Lublina przed kilkoma dniami, kiedy to próbowała wynieść z jednego z dyskontów na Śródmieściu butelki z alkoholem. Ochroniarz uniemożliwił kobiecie jej plany.
Chwilę później na miejsce przyjechali policyjni wywiadowcy. Sprawczynią kradzieży okazała się 69-letnia mieszkanka Lublina. Towar trafił na sklepową półkę, zaś kobieta na II komisariat.
Kryminalni analizując otrzymane wcześniej zgłoszenia zaczęli przypuszczać, że kobieta może być sprawczynią kilkunastu innych podobnych kradzieży, do których dochodziło w tym samym sklepie w ciągu ostatniego miesiąca.
Zabezpieczone zapisy kamer sklepowego monitoringu potwierdziły te podejrzenia. Widać było na nagraniach, jak 69-latka kradnie artykuły ukrywając pod odzieżą i wychodzi ze sklepu nie płacąc za towar. W jej zainteresowaniu znajdował się asortyment różnego rodzaju, jak np. pokrowiec na pralkę, czy rum.
Policjanci ustalili, że 69-latka aż kilkunastokrotnie dokonała kradzieży w tym miejscu. Sklep wycenił straty na łączną kwotę ponad 2 tys. zł.
69-latka usłyszała 18 zarzutów
Na II komisariacie kobieta usłyszała w sumie 18 zarzutów kradzieży, przyznała się do winy i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze.
Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja.pl