Namysłowscy policjanci wyjaśniają okoliczności uszkodzenia witryny sklepowej. Jak wynika z ich ustaleń, 3-latek wykorzystując chwilę nieuwagi opiekunów, uruchomił samochód i uderzył w elewację marketu. Na domiar złego okazało się, że ojciec dziecka również nie powinien prowadzić samochodu, bo nie ma prawa jazdy. Policja apeluje o rozwagę w gorączce sylwestrowych przygotowań, a także o zwrócenie uwagi na najmłodszych.
Po godzinie 13, namysłowscy policjanci zostali skierowani w rejon galerii handlowej, gdzie doszło do zdarzenia drogowego. Jak ustalili na miejscu, 3-latek wykorzystując nieuwagę opiekunów, przesiadł się na miejsce kierowcy i poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce uruchomił silnik. Pojazd automatycznie ruszył i uderzył w witrynę sklepową. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń, uszkodzeniu uległa elewacja sklepu i samochód marki ford.
3-latek za kierownicą, ojciec bez prawa jazdy
Podczas wykonywania czynności funkcjonariusze ustalili, że ojciec dziecka zaraz po zaparkowaniu pojazdu, zostawił syna pod opieką wujka a sam udał się po zakupy. 29-latek przyznał się, że przywiózł rodzinę do Namysłowa, mimo iż nie posiada prawa jazdy. Teraz sprawa trafi do sądu w Kluczborku, gdzie będą wyjaśniane wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Czytaj także: Pierwsza ofiara wybuchu petardy. 15-latek z uszkodzoną dłonią trafił do szpitala
Policja przypomina, aby w gorączce przygotowań do sylwestrowej nocy pamiętać o bezpieczeństwie i nie zapominać o najmłodszych. Chwila beztroskiej zabawy, bez nadzoru opiekunów, może doprowadzić do nieszczęśliwych zdarzeń.
Źródło: policja.pl