32. kolejka Premier League: Liverpool na szczycie

32. kolejka Premier League przyniosła nieoczekiwaną zmianę lidera. Na pierwsze miejsce wskoczyli piłkarze The Reds, którzy po pokonaniu 4:0 Tottenhamu wyprzedzili londyńską Chelsea, która przegrała 0:1 z Crystal Palace.

1. Walka o tytuł

Liderem tabeli został Liverpool, który pokonał w pięknym stylu Tottenham 4:0 i to podopieczni Brendana Rodgersa mają mistrzostwo na wyciągnięcie ręki. Żeby to osiągnąć muszą spełnić dwa podstawowe warunki. Po pierwsze pokonać w bezpośrednich meczach na Anfield Chelsea i City, a po drugie nie stracić głupio punktów w pozostałych czterech meczach. Jeśli w meczu z The Citizens zwyciężą goście to oni staną się głównymi faworytami do zwycięstwa. Podopieczni Manuela Pellegriniego tracą bowiem do LFC tylko 4 pkt oraz mają do rozegrania jeszcze dwa zaległe spotkania. Ich sytuacja byłaby jeszcze lepsza gdyby w sobotę pokonali Arsenal, zamiast zremisować 1:1. Londyńska Chelsea porażką 0:1 z Crystal Palace znacznie utrudniła sobie zadanie. Jose Mourinho twierdzi wręcz, że jego drużyna straciła już szanse na mistrzostwo. Moim zdaniem jet w tym trochę racji, lecz więcej tradycyjnego mydlenia oczu rywalom stosowanego często przez The Special One. Chelsea musi w obecnje sytuacji wygrać wszystkie sześć pozostałych spotkań, w tym z The Reds na Anfield Road. Nie jest to niewykonalne, ale piłkarze The Blues muszą wziąć się w garść i wrócić do formy z poprzednich spotkań, takich jak chociażby mecz z Arsenalem oraz liczyć na korzystne rezultaty innych potyczek.



2. Pozostałe do rozegrania mecze TOP 4

Czytaj także: 33. kolejka Premier League: Koniec marzeń Arsenalu

 3. Na innych stadionach

Ważne w kontekście walki o Ligę Mistrzów zwycięstwo odniósł Everton, który wygrał 3:1 z Fulham i zbliżył się na 4 pkt do czwartego w tabeli Arsenalu. The Toffees mają jednak rozegrany jeden mecz mniej od Kanonierów i mają wielką szansę wyprzedzić ich w samej końcówce. Muszą jednak zachować obecną znakomitą formę i liczyć na wpadki The Gunners. Do Ligi Europy zbliżył się za to Manchester United, który pokonał 4:1 Aston Villę i traci do szóstego Tottenhamu  2 pkt. Piękną wygraną zanotował także Southampton, który rozgromił Newcastle 4:0. Ważne w kontekście walki o pozostanie w ekstraklasie zwycięstwo odniosło Swansea, które pokonało Norwich 3:0.

4. Wyniki
Sobota 29.03.2014 r.
Manchester United – Aston Villa 4:1 (2:1)
W. Rooney (20, 45 k), J. Mata (57), J. Hernandez (91) – A. Westwood (13)
Crystal Palace – Chelsea 1:0 (0:0)
J. Terry (52 sam)
Southampton – Newcastle 4:0 (1:0)
J. Rodriguez (45+1, 89), R. Lambert (49), A. Lallana (70)
Stoke – Hull 1:0 (0:0)
P. Odemwingie (62)
Swansea – Norwich 3:0 (2:0)
J. De Guzman (30, 38), W. Routledge (75)
West Brom – Cardiff 3:3 (2:1)
M. Amalfitano (2), G. Dorrans (9), T. Bifouma (94) – J. Mutch (30), S. Caulker (73), M. Daehli (95)
Arsenal – Manchester City 1:1 (0:1)
M. Flamini (53) – D. Silva (18)

Niedziela 30.03.2014 r.
Fulham – Everton 1:3 (0:0)
A. Dejagah (71) – D. Stockdale (50 sam), K. Mirallas (79), S. Naismith (87)
Liverpool – Tottenham 4:0 (2:0)
Y. Kaboul (2 sam), L. Suarez (25), Coutinho (55), J. Henderson (75)

Poniedziałek 31.03.2014 r.
Sunderland – West Ham 1:2 (0:1)
A. Johnson (65) – A. Carroll (9), M. Diame (50)

5. Piłkarz kolejki: Wayne Rooney (Manchester United) – dwa gole w meczu z Aston Villą

6. Jedenastka kolejki: Julian Speroni (Crystal Palace) – Calum Chambers (Southampton), Steven Caulker (Cardiff), Joel Ward (Crystal Palace) – Raheem Sterling (Liverpool), Jonathan De Guzman (Swansea), Juan Mata (Manchester United), Adam Lallana (Southampton) – WAYNE ROONEY (Manchester United), Jay Rodriguez (Southampton), Luis Suarez (Liverpool)

7. Tabela

8. Najlepsi strzelcy

9. Tak grali Polacy

Artur Boruc (Southampton) – 90 minut w meczu z Newcastle (4:0), 2 interwencje
Wojciech Szczęsny (Arsenal)- 90 minut w meczy z Man City (1:1), 3 interwencje

Źródło zdjęcia: Toby Jagmohan/www.flickr.com