W Świdnicy na Dolnym Śląsku rozegrała się straszna tragedia rodzinna. Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że 5-tygodniowe dziecko nie żyje. Na jego ciele od razu dostrzegli wyraźne siniaki mogące wskazywać na dotkliwe pobicie. O sprawie informuje radio RMF FM.
Dramat rozegrał się nad ranem w jednym z mieszkań na terenie Świdnicy. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy stwierdzili, że 5-tygodniowe dziecko nie żyje.
Matka początkowo wyjaśniała, że to ona dostrzegła, że leżące w łóżeczku niemowlę nie oddycha. Policjanci jednak ją zatrzymali, bo była kompletnie pijana. Ponadto na ciele dziecka dostrzegli rozległe siniaki wskazujące, że mogło ono paść ofiarą przemocy.
Mundurowi wezwali na miejsce prokuratora.
Kolejny przypadek
To nie pierwsza podobna sytuacja w ostatnich dniach, bo zaledwie kilka dni temu policjanci z Legnicy zatrzymali rodziców rocznego Szymona. Ratownicy medyczni stwierdzili śmierć 8-miesięcznego dziecka. Ze wstępnych ustaleń wynikało że na ciele dziecka znaleziono ślady ciężkiego pobicia. Sprawą zajęła się prokuratura, bo istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Dramat rozegrał się w Legnicy w województwie dolnośląskim. W jednym z mieszkań przy ul. Batorego ratownicy medyczni stwierdzili śmierć 8-miesięcznego dziecka. „Szymon miał krwiaka po lewej stronie skroni, guza na głowie i siniaki na plecach” – informuje dziennikarz RMF FM Paweł Pyclik.
Czytaj także: Nie tylko Polska Press? Nieoficjalnie: Orlen chce przejąć kolejne duże medium
Źr. rmf24.pl