Do kolizji dwóch pociągów z powalonymi drzewami doprowadził 70-latek z Czech. Jak tłumaczył, chciał wywołać w kraju strach przez terrorystami powiązanymi z tzw. Państwem Islamskim.
Do dwóch groźnych zdarzeń doszło w pobliżu miasta Mlada Boleslav 1 czerwca i 28 lipca. W obu przypadkach mężczyzna ścinał drzewa przed przejazdem pociągów i doprowadzał do tego, by spadły one na tory. W obu przypadkach składy uderzały w przeszkody, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
Sprawa została potraktowana poważnie, ponieważ w pobliżu miejsca zdarzenia umieszczone zostały wiadomości mające świadczyć o powiązaniu sprawcy z terrorystami. Pojawił się tam między innymi napis „Allah je veliky”, a sam sprawca wysyłał informacje do lokalnej policji i groził atakiem terrorystycznym.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Po długich poszukiwaniach w końcu udało się ująć sprawcę. Okazało się, że był nim 70-letni mężczyzna. Sprawca przyznał podczas przesłuchania, że chciał wywołać strach przed muzułmańskimi uchodźcami. 70-latek usłyszał zarzuty działalności terrorystycznej, za co grozi mu nawet dożywocie.