Tragicznie zakończyły się poszukiwania 72-letniej mieszkanki Strzelec Opolskich. Kobieta wybrała się z synem na grzybobranie, z którego już nie wróciła. Trzy dni później jej ciało znaleziono w okolicznym lesie.
72-letnia mieszkanka Strzelec Opolskich wybrała się na grzyby w czwartek, 3 października. Kobieta nie zabrała ze sobą telefonu, ale towarzyszył jej syn. Gdy 72-latka nie pojawiła się na umówionym miejscu spotkania, syn zaczął jej szukać.
Po kilku godzinach mężczyzna zawiadomił policję. Funkcjonariusze w poszukiwania zaangażowali między innymi psy oraz kamery termowizyjne. Niestety, poszukiwania zakończyły się tragicznie. Trzy dni po zaginięciu w lesie zlokalizowanym niedaleko Łazisk w gminie Jemielnica odnaleziono ciało kobiety. Na razie nie jest znana przyczyna jej śmierci.
To nie pierwsza tragedia związana z wyprawami na grzyby. Policja przestrzega, że niemal każdego dnia otrzymuje informacje o zaginięciu grzybiarzy. Funkcjonariusze apelują, by zabierać ze sobą telefony lub sprzęty ułatwiające nawigację, jak kompas czy mapa. Warto również poinformować bliskich o wyprawie i przybliżonej godzinie powrotu a jeszcze lepiej nie wychodzić do lasu samemu. Należy również zapamiętywać orientacyjne punkty i nie wpatrywać się przez cały czas w ściółkę.
Czytaj także: Bez wiz do USA. Podali konkretną datę!
Źr.: o2