73 lata temu, 11 lipca 1943 roku, miała miejsce Krwawa Niedziela na Wołyniu, przeprowadzona w ramach rzezi wołyńskiej. Oddziały UPA, podporządkowane OUN-B, dokonały wówczas eksterminacji znacznej liczby ludności polskiej w blisko 100 miejscowościach, w zachodnich powiatach Wołynia.
Rozczarowanie, którego Ukraińcy doznali ze strony niemieckiej, doprowadziło do wzrostu podatności wielu z nich na nacjonalistyczną propagandę szerzoną przez OUN. Zaistniałe warunki sprzyjały rozwojowi i rozrostowi oddziałów partyzanckich na Polesiu i Wołyniu. Oddziały te dały początek Ukraińskiej Powstańczej Armii, powołanej w lutym 1943 roku. Pierwotnie UPA miało zajmować się obroną ukraińskiej ludności cywilnej przed Sowietami. Szybko jednak doszło do konsolidacji wszystkich sił ukraińskich, w tym oddziałów kolaborujących z Niemcami. Dowództwo UPA liczyło na stworzenie armii narodowej, która w dogodnym momencie będzie w stanie wywalczyć niepodległość Ukrainy. Na przełomie 1943 i 1944 roku podjęto rozmowy z Niemcami, którzy dostarczali oddziałom broń i amunicję.
Dosyć wcześnie w szeregach UPA zaczęły dominować nacjonalistyczne poglądy i dążenia, które zakładały całkowite usunięcie Żydów i Polaków. Chodziło o stworzenie „samoistnej Ukrainy” pod hasłem „Ukraina dla Ukraińców”. Eksterminacją Żydów na tych terenach konsekwentnie zajmowali się w dużej mierze Niemcy. W wypadku Polaków UPA początkowo ograniczało się do zastraszania konkretnych osób i grup, w celu zmuszenia ludności do ucieczki na Zachód. Już wtedy dochodziło jednak do pojedynczych mordów. Decyzję o eksterminacji ludności polskiej na Wołyniu podjęto w czerwcu 1943 roku. Wydał ją dowódca UPA-Północ Dmytro Klaczkiwski. Plany eksterminacji opracowywano jednak wcześniej, w gronie kilku osób.Prawdopodobnie rozważano je już w marcu 1943 roku.
Czytaj także: \"Przebaczamy i prosimy o przebaczenie\", czyli apel młodych Ukraińców do Polaków [WIDEO]
Nasilenie nastąpiło w lipcu 1943 roku, z którego najkrwawszy był dzień 11. Wypadała wówczas niedziela i organizatorzy mordów spodziewali się schwytania wielu ludzi na mszach w kościołach. Do masowych eksterminacji włączyło się również ukraińskie chłopstwo. W czasie przeprowadzanych akcji pacyfikowano również osiedla na wzór niemiecki i dokonywano licznych grabieży.Pod koniec lata 1943 roku podobne czystki przeprowadzono w Małopolsce Wschodniej. Tam UPA napotkało już na silny opór w okręgu lwowskim, gdzie samoobronę zorganizowało AK. Mordy w Małopolsce Wschodniej trwały do roku 1945. Szacuje się, że w lipcu zginęło 10 000 ludności pochodzenia polskiego, zaś całkowita liczba zamordowanych i poległych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej waha się między 60 a 100 000. Niektóre szacunki są jeszcze wyższe – mówi się nawet o blisko 200 000 zabitych. Te tragiczne wydarzenia, które miały miejsce na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej, wzbudzają do dziś wiele emocji nie tylko ze względu na dużą liczbę ofiar, ale również bestialskie metody mordu stosowane przez OUN-UPA.
Czytaj także: 362. sposoby UPA na mordowanie Polaków