9. dzień US Open: Świetny Federer, pogromczyni „Isi” w półfinale!

Za nami kolejne mecze wielkoszlemowego US Open (pula nagród 38,251,760 USD). Kobiece ćwierćfinały nie dostarczyły zbyt wielu emocji. Oba zakończyły się bardzo szybko pewnymi zwycięstwami faworytek. U panów mnóstwo emocji w spotkaniu Cilicia z Simonem i bardzo dobra gra Monfilsa, który wyeliminował Dimitrova.

Nie taki wielki wstyd…

… dla Radwańskiej, że odpadła. Bo co by nie patrzeć wyeliminowała ja półfinalistka US Open. Shuai Peng potrzebowała 66 minut, by wyeliminować Szwajcarkę Bencić. Mecz od początku układał się po myśli Chinki, która w pierwszym secie dwukrotnie przełamała rywalkę i wygrała pewnie 6:2. Druga odsłona meczu była bardzo zbliżona do poprzedniej. Na korcie dominowała tylko jedna zawodniczka – Peng. Ponownie uzyskała ona dwa przełamania, jednak tym razem wygrała 6:1. Jej półfinałową rywalką będzie, rozstawiona z „10” – Karolina Woźniacki.

Czytaj także: 7. dzień US Open: Deszczowa droga Federera. Szarapowa wypada z gry!

Szybki gem, set i mecz

Równie mało emocjonujące było spotkanie Woźniackiej z Errani. Dunka polskiego pochodzenia łatwo radziła sobie z Włoszką, dzięki czemu wygrała pierwszego seta 6:0. Wydawało się, że druga partia meczu przyniesie nam jakieś zmiany. Pierwszy podawała Woźniacka, jednak po trzech break-pointach, utraciła ona swój serwis. To jednak wszystko co Errani miała do pokazania. Dunka od razu uzyskała przełamanie powrotne i wygrała kolejne pięć gemów kończąc mecz po 66 minutach gry.

Zaskakująco dobry Monfils, szybki Berdych i prawdziwy „Maestro”

Gael Monfils nareszcie powrócił do swojego optymalnego poziomu. Francuz, który kilka lat temu z powodzeniem mierzył się z najlepszymi, odnalazł właściwe przełożenia swojej rakiety. Rozstawiony z numerem 20. czarnoskóry tenisista, pokonał „siódemkę” turnieju Bułgara Grigora Dimitrowa i w następnej rundzie zmierzy się z Rogerem Federerem.

Błyskawicznie awans do ćwierćfinału zapewnił sobie Czech Tomas Bedrych. W 99 minut rozprawił się on z reprezentantem Austrii – Dominiciem Thiem. Numer 6. US Open gładko wygrał 6;1, 6:2, 6:4 i w następnej rundzie zmierzy się z Ciliciem.

Również Roger Federer znalazł się w kolejnej rundzie. Szwajcar gra jak natchniony i udowadnia, że w wieku 33. lat nadal można grać na najwyższym poziomie. Jego rywal – Roberto Bautista, musiał pogodzić się z tym, że „Maestro” jest wiecznie żywy i przegrał 6:4, 6:3, 6:2.

Ćwierćfinał US Open WTA

Shuai Peng (Chiny) – Belinda Bencić (Szwajcaria) 6:2, 6:1
Karolina Woźniacka (Dania, 10) – Sara Errani (Włochy, 13) 6:0, 6:1

1/8 finału US Open ATP

Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Roberto Bautista (Hiszpania, 17) 6:4, 6:3, 6:2
Tomáš Berdych (Czechy, 6) – Dominic Thiem (Austria) 6;1, 6:2, 6:4
Marin Čilić (Chorwacja, 14) – Gilles Simon (Francja, 26) 5:7, 7:6(3), 6:4, 3:6, 6:3
Gaël Monfils (Francja, 20) – Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7) 7:5, 7:6(6), 7:5

Źródło: inf. własna
Fot. Wikimedia/Photo Claude TRUONG-NGOC

Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: