Nie tylko w Polsce, ale również w Stanach Zjednoczonych kwestia płacy minimalnej jest gorącym tematem. Najwyższa wprowadzona do tej pory stawka w USA wynosi 15 dolarów za godzinę pracy. Podkreślanie zalet odgórnie narzucanego minimalnego wynagrodzenia sprawiło, że pewna grupa osób zdecydowała się zapytać amerykańskich studentów co sądzą o… kilkukrotnym podniesieniu stawki minimalnej.
Podczas dyskusji o płacy minimalnej jej przeciwnicy często pytają: „skoro jest ona taka dobra, dlaczego nie ustanowić jej na wysokim poziomie np. 50 dolarów za godzinę pracy?”. W odpowiedzi zwolennicy płacy minimalnej uznają, że byłoby to zbyt dużym obciążeniem dla firm. Zatem osoby popierające minimalne wynagrodzenia dostrzegają również negatywne konsekwencje takiego prawa.
Czytaj także: Tyrmand: Brak wolnych mediów hamuje rozwój gospodarczy Polski
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Amerykańska ekipa MRCTV postanowiła wybrać się na teren kampusu studenckiego i zbierać podpisy pod petycję za podwyższeniem płacy minimalnej do poziomu 50 dolarów za godzinę. Dla jednych będzie to zaskoczeniem, dla innych wręcz przeciwnie, jednak pozostaje faktem, iż znaczna grupa studentów pozytywnie zareagowała na taką inicjatywą. Pojawili się również i tacy, którzy stwierdzili, iż proponowana zmiana podniosłaby koszty życia oraz zwiększyłaby bezrobocie.
Reakcje studentów można obejrzeć na poniższym filmiku: