W ostatnich dniach odbyły się wiece wyborcze Janusza Korwin-Mikkego – w Warszawie, Poznaniu i we Wrocławiu. Cieszyły się ogromną popularnością wśród mieszkańców – na każdym ze spotkań z Januszem Korwin-Mikkem jest kilka, a nawet kilkanaście razy więcej osób niż na spotkaniach z Bronisławem Komorowskim i Andrzejem Dudą.
– Liczba kilogramów zwolenników Janusza Korwin-Mikkego na metr kwadratowy już dawno przekroczyła normy unijne. Teraz zamierzamy pobić rekord Guinessa! – żartobliwie komentuje Konrad Berkowicz, rzecznik prasowy kampanii prezydenckiej.
Podczas wiecu we Wrocławiu, w którym uczestniczyło ponad 3 tysiące osób, Janusz Korwin-Mikke mówił m.in:
Czytaj także: Korwin-Mikke: Okradanie ludzi z pieniędzy z OFE (...) to jest rabunek ludzi!
– Mamy nowoczesną technikę, tanią energię – oczywiście przed opodatkowaniem, mamy komputery, maszyny, moglibyśmy robić tysiące wspaniałych rzeczy zamiast zajmować się oszukiwaniem urzędu skarbowego, zamiast zajmować się, tym jak przebrnąć przez biurokrację i otworzyć firmę, czy jak wytrzymać działanie urzędników.
Wśród entuzjastycznych reakcji tłumu dodał także: – Trzeba przemodelować Polskę i całą Europę. Ale ktoś musi zacząć. Polska może być pierwsza w wyścigu do normalności.