Lotos Trefl Gdańsk jest już bardzo blisko utrzymania czołowej „siódemki” z poprzedniego sezonu. We wtorek nową umowę z klubem podpisał Bartosz Gawryszewski.
30-latek był w zakończonym sezonie kapitanem wicemistrzów kraju. Przez cały sezon prezentował się on z dobrej strony, wielokrotnie będąc pewnym punktem zespołu, który stał się rewelacją rozgrywek. Z tego powodu niemal pewnym było, że Trefl będzie chciał go pozostawić w swoim składzie na kolejny sezon. Tym bardziej, że zdobywcy Pucharu Polski zagrają w nim w Lidze Mistrzów. Na szczęście dla działaczy, środkowy z miłą chęcią zdecydował się pozostać w Gdańsku na dwa kolejne lata.
Spędziłem w Lotosie Treflu trzy lata i stale obserwuję to, jak dynamicznie rozwija się ten klub. Dla mnie z kolei szansą na czynienie dalszych postępów jest współpraca z trenerem Andreą Anastasim. W minionym sezonie stałem się dzięki niemu lepszym siatkarzem, a razem z zespołem osiągnęliśmy wspaniałe rezultaty. To jednak nie wszystko. W drużynie udało nam się stworzyć świetną wspaniałą atmosferę i wśród kolegów w szatni czujemy się jak w rodzinie. To wszystko sprawia, że nie wyobrażam sobie, bym w kolejnym sezonie mógł występować gdziekolwiek indziej i bardzo się cieszę, że zostaję w Gdańsku na kolejne dwa lata.
Czytaj także: Schwarz zostaje w Lotosie Treflu!
– powiedział Gawryszewski.
Środkowy jest już szóstym zawodnikiem z pierwszej „siódemki”, który pozostaje w Lotosie. Wcześniej na taki ruch zdecydowali się: Piotr Gacek, Wojciech Grzyb, Marco Falaschi, Murphy Troy oraz Mateusz Mika. Nowym nabytkiem klubu został natomiast Miłosz Hebda.